Wojskowy ogląda narodziny córki na telefonie, bo nie może być przy żonie. Wideo chwyta za serce

Amerykanka Tracy Dover czekała na lot opóźnionego samolotu, kiedy zobaczyła coś niezwykle wzruszającego. W pewnym momencie jej oczom ukazał się siedzący na podłodze żołnierz, Brooks Lindsey, który obserwował na FaceTime narodziny swojej córeczki. Bez zawahania postanowiła uchwycić tę przejmującą scenę na zdjęciu i opublikować je na Facebooku, gdzie bardzo szybko zdobyło ogromny rozgłos.

Tego żołnierza spotkałam, czekając na opóźniony lot do domu. Musiał oglądać narodziny swojej córki na FaceTime. Płakał, a moje serce pękło. Wszyscy ludzie zebrani w tym miejscu dali mu przestrzeń. Kiedy usłyszeliśmy płacz dziecka, cieszyliśmy się razem z nim. Chciałam się tym podzielić, ponieważ nigdy nie chciałbym, abyśmy zapomnieli o żołnierzach, którzy służą nam codziennie i o ich poświęceniu

Poród prawie jak na żywo

Wzruszającą historię na jednym z portali opowiedziała również żona wojskowego, Haley. Całą relację nagrywała jej teściowa.

Lekarz zaproponował, żebym wyciągnęła telefon i pokazała mężowi, co się dzieje. Brooks mówił mi, że wszystko jest w porządku i świetnie sobie radzę. Słyszałam, jak ludzie na lotnisku rozmawiają i dopingują mnie! Po chwili mąż wyznał, że wzywają go już na pokład. Gdy w końcu zaczęła wychodzić główka, wszystko, co pamiętam, to mój doktor krzyczący: „Nie pozwólcie mu wejść na pokład! Ona już tu jest! Jest tutaj!” Więc personel lotniska pozwolił mu usiąść i obserwować narodziny do samego końca!

Patrząc na poniższe nagranie uświadamiamy sobie, jak dużo muszą poświęcić wojskowi, aby służyć swojej ojczyźnie.