×

Nie będzie podatku od samochodów dla o. Rydzyka. Skarbówka nie znalazła obdarowanych

Już jakiś czas temu pisaliśmy o niezwykłym podarunku, jaki otrzymał o. T. Rydzyk od tajemniczego bezdomnego – Pana Stanisława z Warszawy. Sprawę miał zbadać Urząd Skarbowy. Okazuje się jednak, że im dalej od wyznania duchownego, tym wym więcej znaków zapytania się pojawia…

Przypomnijmy…

Z pewnością pamiętacie, że o. Tadeusz wyznał w telewizji Trwam, że dostał w prezencie od bezdomnego milionera dwa samochody, drogie, luksusowe samochody. Później historię tę opowiedział kilka razy, wciąż dodając do niej jakieś nowe fakty. Zawsze jednak strzegł tożsamości Pana Stanisława. Nie zdradził również tego, co stało się z darowizną…

Urząd Skarbowy

Pisaliśmy, że sprawą zainteresował się poseł Adam Szłapka z Nowoczesnej. Złożył on nawet zawiadomienie o tym, że Fundacja Lux Veritatis nie rozliczyła się z darowizny w toruńskiej Izbie Administracji Skarbowej. Później stamtąd trafiło ono do Bydgoszczy, następnie do Izby Administracji Skarbowej w Warszawie i tam nastąpił koniec. Do jakich wniosków doszli urzędnicy?

Dziennik.pl dotarł do dokumentów sprawy. W urzędzie w Warszawie uznano, że Fundacja Lux Veritatis wcale otrzymała takiego podarunku. Urzędnicy, jak twierdzą, nie znaleźli obdarowanych i zamknęli sprawę. Anna Szczepańska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, powiedziała redaktorom portalu dziennik.pl:

W toku przeprowadzonych czynności weryfikacyjnych na podstawie dostępnych Izbie Administracji Skarbowej w Warszawie materiałów źródłowych ustalono, że Fundacja Lux Veritatis nie była stroną darowizny, w związku z czym nie powstał obowiązek podatkowy z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych

Poseł nie odpuszcza…

Poseł Szłapka jednak nie odpuszcza i znów pyta po raz kolejny, co stało się z samochodami. Mimo że Urząd Skarbowy odpuścił sprawą zajmie się jeszcze prokuratura, która także została powiadomiona przez posła.

Może Cię zainteresować