×

16-letni Tomek zginął ratując przyjaciela. Tragedia w Krakowie

Zginął ratując kolegę. 16-letni Tomek miał przed sobą całą przyszłość. „Wierzymy, że patrzy na nas z góry” – mówią jego bliscy.

Tragiczne popołudnie

24 sierpnia 16-letni Tomek wraz z kolegami wybrał się na niestrzeżone kąpielisko nad zalewem Bagry w Krakowie. Tomek wraz z jednym z kolegów weszli do wody, przy czym kolega trzymał się blisko brzegu, bo nie umiał pływać. Tomek, ponieważ dobrze radził sobie w wodzie, wypłynął dalej, ale zorientował się, że za jego plecami dzieje się coś złego.  Jak ujawniają jego dużo starsi bracia, 31 i 33-latek:

W pewnej chwili osunął się grunt pod nogami przyjaciela Tomka. Chłopak stracił równowagę, wpadł pod wodę i zaczął tonąć. Wtedy na ratunek pospieszył nasz brat. Dobrze pływał.

 

 

Osunięcie się podłoża wywołało wir wodny. Powstał silny prąd, ciągnący obu chłopców na dno.  Jak ujawniają bracia Tomka, ostatkiem sił zdołał wypchnąć kolegę na brzeg, ale zabrakło mu już oddechu na to, by ratować siebie:

W ostatniej chwili z całej siły pchnął przyjaciela ku brzegowi, ratując mu życie. Sam zniknął pod powierzchnią.

 

Zginął ratując kolegę

Widząc, co się dzieje, na ratunek rzucili się plażowicze. Niestety, kiedy wydobyli chłopca z wody, był już nieprzytomny. Akcja reanimacyjna trwająca blisko godzinę nie przywróciła bicia serca. Bliscy nastolatka mają żal o niewłaściwe, ich zdaniem, oznakowanie kąpieliska nad zalewem Bagry:

Nie ma tam żadnych znaków o zakazie kąpieli ani ostrzeżeń przed grząskim dnem, ryzykiem osunięcia się podłoża i wystąpienia wirów wodnych. Może tablica z napisem, że ktoś tu zginął, utopił się, by odwieść innych od kąpieli, tak aby ludzie wybierali kąpieliska strzeżone.

 

Dzień, który miał być radosny i beztroski, skończył się dla Tomka tragicznie. Nastolatek miał przed sobą całe życie. Jak pocieszają się jego bliscy:

Wierzymy, że patrzy na nas z góry.

 

 

Źródła: www.fakt.pl, www.fakt.pl, wszystko-o-wszystkim.life

Może Cię zainteresować