Euro2020: Zebrano 40 tys funtów dla płaczącej kibicki z Niemiec
Świat obiegła informacja o niesamowitym geście jednego z kibiców podczas Euro 2020. Mężczyzna zebrał pieniądze dla płaczącej dziewczynki, z której drwiono w sieci. Wszystko przed jedno zdjęcie.
Zdjęcie, które obiegło sieć
29 czerwca odbył się starcie na Euro 2020 pomiędzy Anglią i Niemcami. Stawką pojedynku był awans do ćwierćfinału. Lepsi okazali się podopieczni Garetha Southgate’a, którzy zwyciężyli 2:0. Historyczna wygrana wyspiarzy była powodem do świętowania.
Jednakże w pewnym momencie na telebimach angielskiego stadionu pojawił się obrazek z płaczącą fanką reprezentacji Niemiec. Zdjęcie zapłakanej dziewczynki obiegło Internet. Niektórzy zaczęli ją pocieszać i wysyłać słowa wsparcia. Jednak znaleźli się też tacy, którzy naśmiewali się z młodej kibicki.
W sieci pojawiło się wiele przykrych komentarzy pod jej adresem. Nie zabrakło nawet słów nawiązujących do konfliktów zbrojnych, do jakich dochodziło pomiędzy Wielką Brytanią a Niemcami.
To nie spodobało się jednemu z fanów piłki nożnej.
No words necessary. pic.twitter.com/8qF4BtJelV
— Stan Collymore (@StanCollymore) June 30, 2021
Zebrał pieniądze dla płaczącej dziewczynki
Jeden z brytyjskich kibiców postanowił zmienić opinię, który skrystalizowała się pod wpływem nienawistnych komentarzy wobec małej dziewczynki. Dlatego założył zbiórkę pieniędzy, aby wynagrodzić fance piłki nożnej całą serię hejterskich wypowiedzi.
Zbiórka pod hasłem „nie wszyscy w Wielkiej Brytanii są okropni” została założona przez Joel Hughes. Co przykre sam kibic został zaatakowany oraz nazwany… pedofilem. Wokół jego osoby narosło mnóstwo negatywnych komentarzy, twierdzących, że „chce dorobić na krzywdzie dziecka”. W rozmowie z „Daily Star” powiedział, że hejt dotyka także jego rodzinę:
Nadużycia wobec mnie są przerażające i wymierzone w moją rodzinę. To ironiczne, biorąc pod uwagę, że zbieram pieniądze na rzecz dziewczynki, którą obrażano w Internecie.
Początkowo zakładał on zebranie 700 funtów, które zostałoby przekazane dziewczynce.
Wszystko rosło jak kula śniegowa. Zaczęło się od tego, że sam wrzuciłem 50 funtów, a potem kilka innych osób włożyło trochę pieniędzy i pomyślałem, że byłoby miło, gdybyśmy mogli coś kupić dziewczynie. I tak to się toczyło dalej, aż przerosło to moje oczekiwania.
Ostatecznie zbiórka skończyła się, gdy na koncie było… ponad 36 tys. funtów! Cała akcja została przeprowadzona przez portal JustGiving. Teraz administracja pomaga namierzyć dziewczynkę, aby przekazać jej zebrane fundusze.
