×

Zamach na prezydenta Ukrainy. Kolejna próba zamordowania Zełenskiego udaremniona

Rosjanie polują na Wołodymyra Zełenskiego. Zamach na prezydenta Ukrainy od samego początku wojny wisi więc w powietrzu. Teraz stał się faktem. Ukraińskie służby zatrzymały rosyjskiego agenta, który planował pozbyć się Zełenskiego.

Prezydent Ukrainy głównym celem Rosji

Prezydent Zełenski pozostaje niezmiennie głównym celem Rosjan. Od początku wojny rosyjscy bojówkarze i agenci wielokrotnie próbowali dotrzeć do prezydenta Ukrainy. Mimo ciągłego zagrożenia życia, głowa państwa postanowiła pozostać w stolicy kraju. Na zmianę zdania nie wpłynęła nawet propozycja bezpiecznego opuszczenia miasta, którą otrzymał prezydent Ukrainy od Amerykanów.

Zełenski na każdym kroku pokazuje, że wierzy w zwycięstwo i wolną Ukrainę, co niemal zawsze podkreśla podczas swoich wystąpień. Poświęcenie i oddanie ojczyźnie sprawiły, że stał się bohaterem nie tylko dla swoich rodaków, ale i całego świata.

Dziś chyba nikt nie ma wątpliwości, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Nikt prócz Rosji, która domaga się obalenia ukraińskiego rządu. Aby tak się stało, zdolna jest posunąć się do najgorszego.

Zamach na prezydenta Ukrainy

Kreml już jakiś czas temu wysłał do Kijowa elitarną grupę Wagnera. Grupę, której przyświecał jeden cel: schwytanie Wołodymyra Zełenskiego. Od blisko miesiąca bez skutku na głowę państwa polują także wykwalifikowani wysłannicy. Jednak w ostatnich dniach skuteczny zamach na prezydenta Ukrainy wisiał w powietrzu.

Jak donosi agencja Unian, we wtorek 22 marca kolejny zamachowiec chciał odebrać życie Wołodymyrowi Zełenskiemu. Agent rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) miał organizować grupę dywersyjną.

Następnie grupa podająca się za oddział obrony terytorialnej planowała przedostać się do Kijowa i skupić się na działaniach w dzielnicy rządowej. Na miejscu ich ofiarą prawdopodobnie miał paść Wołodymyr Zełenski.

Zamachowiec został ostatecznie zatrzymany przez funkcjonariuszy kontrwywiadu wojskowego Ukrainy w Użohorodzie na ukraińsko-słowackim pograniczu.

Źródła: www.planeta.pl
Fotografie: Instagram

Może Cię zainteresować