W dniu swoich urodzin zabił partnerkę, matkę dwójki dzieci. Jej zwłoki schował do sofy
25-latek z Rosji od dawna wykazywał agresję wobec swojej 31-letniej dziewczyny, matki dwójki dzieci. Miał jej dość, co dawał do zrozumienia na każdym kroku. Pewnego dnia eskalacja przemocy w tym domu przekroczyła wszelkie granice. Młody mężczyzna zadźgał partnerkę w czasie jednej z kłótni.
Dziewczynę zamordował w dniu urodzin – zupełnie tak, jakby chciał sobie zrobić prezent…
Evgeny Malakhov nie miał żadnych skrupułów, a ciało kobiety, 32-letniej Mariny Abduliny włożył do sofy i przetrzymywał je tam przez kilka dni. Przyjaciółka 31-latki, Olga Zudova, powiedziała, że martwiła się, gdy matka dwójki dzieci przestała odpowiadać na jej telefony i SMS-y: „Zniknęła i nie odbierała ani połączeń ani wiadomości tekstowych”.
Matka Malachowa również nabrała podejrzeń co do zachowania syna
Zaczęła zadawać pytania, a on spokojnie odpowiedział, że zabił Marinę i włożył jej ciało do kanapy. Przez cały ten czas żył ze zwłokami w mieszkaniu. Matka wezwała policję, a chłopak został aresztowany. Jednak zanim to nastąpiło, 25-latek wyniósł ciało z mieszkania.
Został oskarżony o morderstwo i grozi mu do 15 lat więzienia. Trwa dochodzenie, aby odkryć, co zrobił z ciałem. Mężczyzna przebywał aktualnie w więzieniu. Matka podejrzanego powiedziała: „Próbowałam ją przekonać, aby go zostawiła, ale ona mówiła, że go kocha”.