×

35-latek ożenił się ze zwłokami narzeczonej. Kobieta zmarła kilka dni przed ślubem

Śluby to zazwyczaj okazje do ogromnej radości świeżo upieczonych małżonków i ich gości. Jeśli pojawiają się łzy, to są to łzy szczęścia. Jednak w tym przypadku było inaczej. 35-latek z Chin wziął ślub ze zwłokami. Jego narzeczona przegrała walkę z rakiem, a on w ten sposób chciał spełnić jej ostatnie marzenie.

Wziął ślub ze zwłokami narzeczonej

Życie 35-letniego Xu Shinanga i jego ukochanej Yang Liu miało potoczyć się zupełnie inaczej. Kochali się od 12 lat, a ślub miał być radosnym dniem triumfu ich miłości. Jednak ich marzenia legły w gruzach wraz z ciężką chorobą kobiety. Okrutny los pokrzyżował ich plany.

Yang Liu zachorowała na raka piersi. Zakochani umówili się, że jak tylko kobieta wygra z chorobą, wezmą ślub. Mężczyzna był przy ukochanej przez długie 5 lat nierównej walki z nowotworem. Niestety, Yang Liu zmarła 14 października w wieku 34 lat. Jednak to niczego nie zmieniło w kwestii uczuć 35-latka.

35-latek wziął ślub ze zwłokami, by zrealizować marzenie narzeczonej

Kobieta długo marzyła, żeby stanąć na ślubnym kobiercu z ukochanym. Ten postanowił zrealizować jej marzenie już po śmierci. Wielu pewnie nie zrozumie jego decyzji, jednak dla niego to było oddanie ostatniego hołdu narzeczonej. 35-latek powiedział w rozmowie z mediami, że nie mogli zawszeć małżeństwa, kiedy było już pewne, że kobieta umrze. Stan 34-latki był tak zły, że nie rozpoznawała Xu Shinanga.

35-latek wziął ślub z ciałem swojej zmarłej narzeczonej podczas pogrzebu. Jej zwłoki były ubrane w suknię ślubną, a trumnę otaczało 169 bukietów różowych róż. Na ceremonii byli obecni rodzina i przyjaciele pary. Tak jak na zwykłym ślubie, Xu Shinan odczytał przysięgę dla swojej ukochanej:

Żono, proszę nie martw się! Ból nie opuści mnie przez resztę życia, ale nigdy się nie poddam

Yang Liu chciała inspirować innych chorych

Przed ślubem i pogrzebem Xu Shinan czuwał przy ciele żony nieprzerwanie przez siedem dni. To stary chiński zwyczaj, przez który bliscy oddają cześć zmarłej osobie.

35-latek opowiedział o długiej chorobie żony. Yang Liu przeszła przez ostatnie pięć lat operację i kilka sesji chemioterapii. Jednak nigdy nie płakała i zawsze była uśmiechnięta. Oczekiwała tego samego do swoich bliskich:

Moja żona zwykła mówić, że nikt nie może płakać, jeśli umrze. Powstrzymywałem długo swoje łzy, ale kiedy jej ciało do pieca krematoryjnego nie mogłem dłużej z nimi walczyć

Kobieta często opowiadała o swoim leczeniu na jednym z chińskich portali społecznościowych. Miała nadzieję, że jej droga zainspiruje inne osoby cierpiące na nowotwór.

Źródła: www.dailymail.co.uk
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Imgur

Może Cię zainteresować