Wywieźli 15-latkę do lasu i zgotowali jej piekło. Upokorzyli ją i nagrali
Znajomi wywieźli 15-latkę do lasu, gdzie zgotowali jej piekło. Koszmar dziewczyny trwał około dwóch godzin. Wszystko dlatego, że prowodyrka była zazdrosna o chłopaka.
Wywieźli 15-latkę do lasu
O sprawie donosi serwis Fakt. Do uprowadzenia 15-latki doszło w środę (6 stycznia) około godz. 16:00. Mieszkanka gminy Szczytno otrzymała wiadomość od swojego 20-letniego znajomego z prośbą o spotkanie. Mężczyzna podjechał pod dom razem ze swoją 17-letnią dziewczyną, a następnie ruszył w stronę Szczytna.
W trakcie przejażdżki dołączyły do nich jeszcze dwie koleżanki w wieku 20 i 17 lat. I wówczas zaczął się koszmar 15-latki.
20-latka powiedziała kierowcy, by jechał do lasu, a 15-latce wyrwała telefon, który ta trzymała w dłoniach. Następnie grożąc jej pobiciem, zmusiła do szczegółowego opisania relacji, które miały łączyć 15-latkę z byłym partnerem 20-latki. Całe zajście nagrywane było przez siedzącą na tylnej kanapie 17-latkę.
– relacjonuje sierż. Izabela Cyganiuk, oficer prasowy policji w Szczytnie.
Kierowca w końcu zatrzymał pojazd na jednej ze ścieżek, a wtedy prowodyrka całego zajścia wypchnęła 15-latkę z samochodu. Była wobec swojej ofiary agresywna i wulgarna. Do tego groziła dziewczynie pozbawieniem życia przy użyciu ostrego narzędzia, które miała wyciągnąć z bagażnika.
Nikt z pozostałych osób nie stanął w obronie dziewczyny, ani nie reagował na jej błagania o odwiezienie do domu. Koszmar 15-latki trwał około dwóch godzin.
W tym czasie 20-latka zmuszała 15-latkę do różnych rzeczy m.in. umycia samochodu, zerwania kontaktów ze wskazanymi przez siebie osobami, wypłaty pieniędzy w kwocie 200 złotych za zabrany uprzednio telefon, a także do zaniechania ujawnienia komukolwiek tego, co się tego dnia wydarzyło.
– informuje rzeczniczka policji.
Co grozi napastnikom?
Dziewczyna zgłosiła sprawę na policę. Zebrano w tej sprawie materiał dowodowy i zatrzymano osoby podejrzane o popełnienie przestępstw wobec nastolatki. Natomiast 15-latce zaproponowano specjalistyczną opiekę psychologiczną. Jak poinformowała sierż. Izabela Cyganiuk:
Zarzuty pozbawienia wolności małoletniej, poprzez uniemożliwienie jej opuszczenia samochodu oraz przemieszczanie się nim wbrew woli nastolatki, usłyszeli 20-letni mieszkaniec Szczytna, 17-letnia mieszkanka Szczytna i 17-letnia mieszkanka powiatu przasnyskiego. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Główna prowodyrka zajścia, 20-letnia mieszkanka Szczytna, odpowie za bezprawne pozbawienie wolności małoletniej. Zarzuca się jej także stosowanie gróźb wobec 15-latki, grożenie uszkodzeniem ciała, a także wymuszenie korzyści majątkowej w zamian za oddanie zabranego wcześniej telefonu.
Wszystkie osoby zamieszane w porwanie przyznały się do zarzucanych im czynów. Staną one przed sądem karnym. Choć dwie osoby są niepełnoletnie, to zgodnie z prawem po ukończeniu 17. roku życia, będą odpowiadać za popełnione przestępstwa jak osoby dorosłe.