Wybuch wulkanu w Nowej Zelandii! Wielu turystów jest rannych. Są też ofiary śmiertelne
W Nowej Zelandii wybuch wulkanu zagraża turystom. Rozpoczęto akcję ratunkową. Niestety są pierwsze ofiary, a wielu potrzebuje pomocy medycznej.
Wybuch wulkanu zagraża turystom
Wybuch miał miejsce na White Island (lub inaczej Whakaari) i nastąpił około godziny 14:00 czasu lokalnego (godz. 2:00 w nocy w Polsce). Wysłał on olbrzymi pióropusz popiołu, który był widoczny ze wschodniego wybrzeża Wyspy Północnej.
W wyspie znajdowało się wielu turystów. Jedna z grup była bardzo blisko krateru aktywnego wulkanu i ledwie kilka chwil przed erupcją, opuściła jego krawędzie.
Są pierwsze ofiary
Doniesienia nie napawają optymizmem, gdyż są już informacje o pierwszych ofiarach śmiertelnych, a wiele osób uważa się za zaginione.
— Michael Schade (@sch) December 9, 2019
Policja powiedziała, że na wyspie przebywało wówczas około 50 osób, z których ponad 20 to australijscy turyści. Uratowano 23 osoby, ale niestety pięć zmarło w wyniku odniesionych ran. Wszyscy uratowani odnieśli obrażenia, głównie poparzenia. Siedem osób w stanie krytycznym zostało przewiezionych do szpitali w Tauranga i Auckland.
Bardzo trudne warunki
Ratownicy mają zamiar rozpocząć misję ratunkową, ale jest to w tym momencie praktycznie niemożliwe.
John Tims, zastępca komisarza policji ds. Operacji okręgowych, powiedział, że na wyspie pozostało co najmniej dwa tuziny ludzi, ale nie był pewien dokładnej liczby ani tego, kiedy misja ratunkowa byłaby możliwa.
Obecnie cała wyspa pokryta jest gęstym dymem i parą, która powoduje, że widoczność jest zerowa. Do tego dochodzą trujące gazy, które uwalniają się w trakcie erupcji oraz rozgrzane odłamki. Siły Obronne Nowej Zelandii pomagają teraz w akcji ratunkowej i współpracują z policją. Samolot wojskowy przeprowadził inwigilację, a dwa śmigłowce są gotowe do pomocy.