33-latka wybrała się na masaż. Wizytę w SPA przypłaciła makabryczną śmiercią

Tragiczny wypadek podczas masażu w Meksyku. W tamtejszym salonie spa doszło do wybuchu urządzenia do podgrzewania kamieni. 33-letnia Diana Ortiz trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami poparzeniami na 90 procentach swojego ciała. Lekarze długo walczyli o życie kobiety, niestety zmarła. Teraz sprawę bada policja.

Przerażający wypadek podczas masażu

Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek 22 lipca w stanie Nuevo León w Meksyku. Diana Ortiz była pracownicą restauracji i chciała skorzystać z usług miejscowego salonu Norella Boutique. 33-latka zdecydowała się na masaż gorącymi kamieniami. Gdy doszło do eksplozji podgrzewacza do kamieni, leżała na łóżku. Zapaliły się bandaże, którymi była owinięta.

Obrażenia były zbyt rozległe

W wyniku makabrycznego wypadku, ogień poparzył 90 procent ciała 33-latki. W stanie krytycznym znalazła się w szpitalu w Guadalupe. Niestety, lekarze nie byli w stanie uratować jej życia. Kobieta zmarła w nocy z 25 na 26 lipca.

Salon spa i sukni balowych

Winnych wypadku szuka teraz policja i prokuratura. Na razie śledczy ujawnili, że salon spa dział bez zezwolenia. Z kolei według doniesień portalu „Daily Mail”, salon Norella Boutique, specjalizował się także w sprzedaży i wypożyczaniu sukni balowych. Został zamknięty na czas śledztwa, a jego właściciele nie chcą rozmawiać z mediami.