×

Krzysztof Rutkowski przerwał milczenie. Opowiedział o romansie z Wodzianką

Tym zakończonym romansem od kilku dni żyje cała Polska. Namiętność między Krzysztofem Rutkowskim a Dominiką “Wodzianką” Zasiewską nie trwała co prawda długo, jednak znacząco odbiła ślad na ich życiu. Teraz o ich “uczuciu” rozpisują się wszystkie media. Naczelny detektyw Polski postanowił wreszcie odnieść się do zamieszania, jakie wywołały pojawiające się z każdej strony plotki.

Przypomnijmy, że Krzysztof Rutkowski od jakiegoś czasu jest w związku z Mają Plich. Para planuje ślub. Dlatego też informacje o romansie z Dominiką “Wodzianką” wzbudziły tak wiele emocji. Internauci zastanawiali się czy po tym wszystkim Maja zdecyduje się odejść od Rutkowskiego. Okazuje się, że między nimi nie jest tak źle jakby mogło się wydawać.

Bierze winę na siebie

Krzysztof postanowił odnieść się co całej sytuacji w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Detektyw przyznał, że bardzo żałuje, że losy całej trójki potoczyły się w ten sposób. Mężczyzna nie bał się także przeprosić. Bohatersko całą winę bierze na siebie:

Przepraszam wszystkich, którzy są wplątani w tę sytuację. Szczerze powiem, że w tym wszystkim największą winę ponoszę ja sam. To ja w tej sytuacji jestem tym najgorszym. Złamałem swoje zasady – czytamy w wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce

Inaczej to sobie wyobrażali

Detektyw ma sobie wiele do zarzucenia. Wyznał także, że zarówno on, jak i Dominika chyba inaczej wyobrażali sobie łączącą ich relację.

Być może Dominika stworzyła sobie inny obraz kontaktu ze mną. Ja, nie spełniając jej oczekiwań, stałem się dla niej obiektem bezpodstawnego ataku. Jak wiele kobiet Dominika również miała problemy w poprzednim związku, ale ja nie mogę być obiektem zemsty w takim przypadku – dodaje detektyw w rozmowie z wp.pl

Maja jest jego wsparciem

Rutkowski odniósł się także do plotek, jakoby jego ślub z Mają został odwołany. Detektyw stanowczo temu zaprzecza! Ponadto, mężczyzna nie może wyjść z podziwu, jak tą całą sytuację odebrała jego narzeczona. Nie spodziewał się, że kobieta podejdzie do sprawy w tak spokojny sposób. Detektyw stwierdza wprost – “Maja zachowała się niezwykle elegancko”. To właśnie od niej otrzymał największe wsparcie.

Wiele kobiet mogłoby porzucić faceta w takiej sytuacji. A Maja powiedziała, że mnie nie opuści nigdy i będzie ze mną na dobre i na złe. Chylę przed nią czoła. Mamy termin ślubu i na pewno nie dojdzie do jego zmiany – potwierdza w rozmowie z wp.pl

Słabość do kobiet

Detektyw postanowił także wprost przeprosić obie panie. Przyznaje bez skruchy, że jako mężczyzna z krwi i kości ma słabość do kobiet. Jednak, w przypadku Dominiki ich relacje nie mogły być tak bliskie jakby ta dwójka chciała. Ze względu na intensywną pracę Krzysztof nie mógł być “na jej wyłączność”. Mimo wszystko, detektyw chciał się pogodzić i zakończyć tą medialną burzę.

Dominika też chce ślubu!

Odpowiedź Dominiki zwaliła go z nóg. Kobieta dała jasno do zrozumienia, że ta cała szopka się skończy, gdy Rutkowski się z nią… ożeni!

Dla mnie to coś nieprawdopodobnego. Ona ma obsesję na punkcie mojego związku. Na siłę chce niszczyć wizerunek mój i Mai. Ale bez względu na wszystko moja rodzina to przetrwała. Dominika zrzuciła na nas parę granatów, ale wszystko z nami w porządku. My byliśmy fajnymi przyjaciółmi, ale myślę, że za chwilę się ta sytuacja uspokoi – podsumowuje w wywiadzie Rutkowski

A wy co myślicie o romansie “Wodzianki” z Rutkowskim? Myślicie, że to tylko medialny pokaz czy ta dwójka mogła się mieć faktycznie ku sobie?

Może Cię zainteresować