Widmo z Czarnobyla. Internauta znalazł na Google Maps coś przerażającego

Widmo z Czarnobyla. Te słowa najlepiej opisują odkrycie, którego dokonał jeden ze znudzonych internautów, który bez celu przeglądał zdjęcia w Google Maps. Fotografia, na którą natrafił wywołuje ciarki na plecach.

Tajemnice internetu

W trakcie epidemii ludzie na całym świecie spędzają więcej czasu niż dotychczas przed ekranami komputerów. Towarzysząca izolacji nuda sprawia, że wielu internautów przeszukuje sieć w nadziei na znalezienie czegoś interesującego. Niekiedy dzięki wielu godzinom spędzonym w internecie, dochodzi do zaskakujących odkryć. Właśnie tak było w przypadku jednego z użytkowników forum internetowego, który zupełnie przypadkowo natknął się na coś niebywałego. Mężczyzna podczas przeglądania zdjęć Google Street View z Czarnobyla, znalazł fotografię, która wywołuje dreszcz przerażenia.

W budynku poczty położonym w niedalekim sąsiedztwie elektrowni jądrowej, w której 26 kwietnia 1986 roku miała miejsce awaria można dostrzec sterty gruzu. Już na pierwszy rzut oka widać, że wnętrze dawnej poczty jest ogromnie zdewastowane. Najbardziej przerażający jest jednak fakt, że w oknie budynku znajduje się przypominająca widmo sylwetka.

Widmo z Czarnobyla

W oknie budynku poczty można zauważyć straszną postać, która nieco przypomina dementory z serii o Harrym Potterze. Na forum od razu pojawiło się wiele domysłów na temat widma. Jedni uważają, że to zwykła figurka lub rzeźba, która została pozostawiona w tym miejscu przed laty. Inni przypuszczają, że tajemnicza postać może mieć pośredni związek z katastrofą w Czarnobylu. Niezależnie od tego, czym tak naprawdę jest postać, nie ulega wątpliwości, że wygląda przerażająco.

Do katastrofy w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku. Za główne przyczyny awarii uważa się błędy konstrukcyjne reaktora. Doprowadziły one do wzrostu jego reaktywności, co spowodowało wrzenie wody w reaktorze. Nie bez znaczenia były również trudności organizacyjne oraz proceduralne, które skutkowały brakiem kultury bezpieczeństwa.

Po katastrofie w pobliżu elektrowni wyznaczono tzw. zamkniętą strefę buforową. Mierzy ona 2,5 tysiąca km². Z obszaru zostali wysiedleni wszyscy mieszkańcy. W promieniu 10 km od elektrowni powstała strefa „szczególnego zagrożenia”. Mimo wciąż istniejącego zagrożenia promieniotwórczego, wiele osób podróżuje do Czarnobyla, aby na własne oczy zobaczyć miejsce awarii.