×

Zrobili wesele w tygodniu, by zaoszczędzić. Goście byli rozczarowani

Wesele w tygodniu staje się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem. Młode pary z rozmaitych powodów decydują się na organizację przyjęcia w inne dni niż najczęściej wybierana sobota. Nie wszystkim gościom podoba się jednak taka opcja.

Sobota to niejedyny dzień

W polskiej kulturze przyjęło się, że najlepszą porą na wesele jest sobota. Ze względu na to, że większość społeczeństwa nie pracuje w sobotę oraz niedzielę, środek weekendu wydawał się najlepszym momentem na imprezę. Perspektywa wolnej niedzieli sprawiała, że goście mieli gwarancję, że nawet po mocno zakrapianej zabawie zdążą dojść do siebie przed powrotem do pracy.

Czasy się zmieniają i ludzie zauważają, że nie dla każdego sobota jest idealnym dniem na wesele. Pary zaczęły zauważać zalety, jakie wynikają z organizacji ślubu w inne dni tygodnia. Decydując się na wesele np. we wtorek czy środę, można liczyć na zdecydowanie niższą cenę. Przeważnie domy weselne w tygodniu świecą pustkami, dlatego możliwość dodatkowego zarobku jest dla właścicieli nie lada gratką. Narzeczeni, którzy nie chcą wydawać fortuny na wyżywienie i wynajęcie sali, na pewno skuszą się na taką opcję.

Co więcej, w ostatnim czasie pary młode stały się bardzo roszczeniowe i oczekują, aby zaproszeni goście zostawiali w kopertach sumy, które pozwolą na pokrycie całości poniesionych kosztów. Organizacja wesela po kosztach to szansa na to, że różnica pomiędzy kwotami podarowanymi przez gości a sumą wydaną na ślub będzie mniejsza.

Wesele w tygodniu

Zdarza się, że narzeczeni nie chcą czekać latami na swój ślub i dlatego zgadzają się na pierwszy, lepszy termin. Nie zastanawiają się wówczas czy pogoda np. w listopadzie będzie sprzyjająca czy w nazwie miesiąca kryje się literka „r” ani jaki to będzie dzień tygodnia. Liczy się przede wszystkim cena oraz czas oczekiwania.

Niestety nie dla wszystkich gości takie rozwiązanie jest do zaakceptowania. Konieczność wzięcia urlopu w pracy dla niektórych może być wielkim utrudnieniem. Z kolei osoby, które przyjadą na wesele po pracy, najprawdopodobniej będą musiały bardzo wcześnie wyjść z zabawy z powodu zmęczenia. Na jednym z forów ślubnych możemy przeczytać reakcje kobiet na tego typu pomysły. Większość jest nastawiona bardzo sceptycznie.

W życiu nie wzięłabym dwóch dni urlopu na czyjeś wesele, chyba że to byłby ktoś naprawdę, naprawdę bliski.

Inna internautka stwierdziła, że nie należy się spodziewać, że wesele organizowane w środku tygodnia będzie huczne.

Organizatorzy muszą liczyć się ze zmniejszoną liczbą gości.

Zabawa dla nastolatków?

Czytając relacje osób, które miały okazję być na weselu w środku tygodnia można dojść do wniosku, że jest to raczej zabawa podobna do kinderbalu czy imprezy dla nastolatków. Często już około godziny 22:00 ludzie opuszczają lokal, zupełnie jakby musieli wrócić na wyznaczoną przez rodziców godzinę.

Jedna z internautek pisze:

Byłam raz w czwartek na weselu, wielu gości ok. 22:00 po prostu zmywało się do domu. Oczywiście ze względu na pracę, szkołę. Do końca została garstka ludzi.

Decydując się na wesele w środku tygodnia trzeba rozważyć, czy bardziej zależy nam na obecności bliskich i znajomych czy oszczędności pieniędzy.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Fishki (miniatura wpisu), Freepik, Pixabay

Może Cię zainteresować