Tragedia w Starym Kramsku. Nie żyje 10-letni chłopiec
Tragedia w Starym Kramsku nieopodal Sulechowa w województwie lubuskim. Do straszliwego w skutkach wypadku doszło w sobotę, 27 lipca. 10-letni chłopiec jechał na hulajnodze. W pewnym momencie zjechał na jezdnię, gdzie potrącił go 22-letni kierowca prowadzący samochód marki ford. Finał wypadku okazał się być tragiczny.
Tragedia w Starym Kramsku
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano pomoc. Wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, aby jak najszybciej pomóc chłopcu. I choć 10-latek był reanimowany, a ratownicy robili wszystko, aby przywrócić czynności życiowe, bez skutku. Malec zmarł.
Okoliczności zdarzenia
Trwa ustalanie przyczyn oraz okoliczności zdarzenia – powiedziała Fakt24.pl podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji
Działania policji nadzoruje prokuratura. Wstępnie mówi się, że 10-latek zjechał na drogę wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu.