×

„To święto dla patologii. Dla lasek, których faceci przez resztę roku mają je w d**ie!”

Walentynki wydają się wyjątkowym dniem, w czasie którego można oddać się przyjemnościom z ukochaną osobą. Niestety nie dla wszystkich to czas pełen magii, o czym przekonaliśmy się w naszej redakcji. Napisała do nas wiadomość Kasia, która jest oburzona faktem, że wszędzie jest promowany ten dzień, a przecież w pozostałe dni roku jej zdaniem i tak ludzie są dla siebie okropni. Według niej, Walentynki to święto dla patologii. Treść dość kontrowersyjna, ale uznaliśmy, że podzielimy się nią z Wami, aby dowiedzieć się, co o tym myślicie.

Kasia mówi kategoryczne NIE wszelkim przejawom miłości w Walentynki. Czuje się wręcz atakowana tego dnia i uważa, że niepotrzebnie się o tym aż tyle mówi

Nie wydaje mi się, żebyście upublicznili moje słowa, ale zaryzykuję. Dlaczego? Bo mam dość tego święta. Ile można w kółko to wałkować?

święto dla patologii

„Najbardziej jednak i tak bawią mnie te biedne kobietki, które tak pragną dostać bombonierkę albo jednego kwiatka, bo w ciągu roku ich facet ma je w d**ie!”

Prawda pewnie w oczy kole, ale nie da się przed nią uciec. Żal mi Was, jeśli się cieszycie z byle czego. Jeśli facet kocha, to umie to okazać nie tylko w Walentynki. Mój mężczyzna ma wręcz zakaz kupowania mi czegokolwiek tego dnia. Walentynki to kicz i wiocha. Dziewczyny, które czerpią z tego dnia radość, powinny się zastanowić, czy wszystko z nimi w porządku.

Apogeum jednak nie są kwiaty, a zaręczyny! To jest dopiero wstyd. W życiu bym nie przyjęła pierścionka od faceta, który nie umie znaleźć lepszej okazji do tego, aby się oświadczyć. Bo co? Myśli, że jego niunia ucieszy się z byle czego? Z białego misia, jednej różyczki i tandetnego opakowania na pierścionek? Litości!!!

„Niestety mam koleżanki, które tego dnia nagle stają się gimnazjalistkami i biegają po sklepach w poszukiwaniu sexy bielizny. Nie chcę wiedzieć w takim razie w czym śpią w pozostałe dni w roku”

Co Wy sobie myślicie? Że raz do roku będziecie miłe dla swoich facetów i oni będą o tym pamiętać w pozostałe dni? No tak to nie działa. Walentynki to święto dla leniwej patologii. Sorry, takie mam zdanie i jeśli komuś nie pasuje, nie musi się z tym zgadzać. To pójście na łatwiznę. Szkoda mi Was wszystkich, którzy teraz biegacie w poszukiwaniu kwiatów, czekoladek i innych dupereli. Weźcie w końcu otwórzcie oczy i zrozumcie o co chodzi w związku. Oby nie było dla Was za późno. Jak dorośli ludzie mogą wierzyć w takie brednie, to ja nie wiem…

Czy trzeba aż tak ostro?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay

Może Cię zainteresować