Lekarz zostaje potajemnie sfotografowany, kiedy śpi w pracy. Ale tego, jakie to przyniosło skutki w życiu się nie spodziewałam
Meksykański bloger opublikował zdjęcie, które ukazuje lekarza, śpiącego przy swoim biurku. Była wówczas trzecia nad ranem i najwidoczniej mężczyzna był tak zmęczony, że osunął się na fotelu. Bloger opatrzył fotografię komentarzem, z którego wynikało, że jest zniesmaczony, że pacjenci czekają, a lekarz ucina sobie drzemkę.
Naszym zdaniem należy zastanowić się zanim wyda się jakikolwiek krzywdzący osąd w kierunku kogokolwiek. Oczywiście – bez dwóch zdań na zdjęciu widać, że specjalista usnął, ale zamiast postawić się na jego miejscu, w większości przypadków ludzie od razu negatywnie oceniają. Nie mamy pojęcia, w jakich okolicznościach powstało to zdjęcie. Bardzo możliwe, że mężczyzna nie opuszczał szpitala przez kilka dni ze względu na poważne przypadki, a będąc zmęczonym, po prostu usnął na fotelu.
Musimy sobie zdawać sprawę, że ta praca nie jest określona czasowa i często jest tak, że lekarze zostają dłużej niż nam może się wydawać.
Lekarze bardzo szybko zareagowali na zdjęcie wykonane przez meksykańskiego blogera. Postanowili się do tego ustosunkować na swój sposób, puszczając tym samym oczko do wszystkich świadomych ludzi. Zaczęli dodawać zdjęcia opatrzone podpisem: 'Ja też zasnąłem’.
Trzeba wiedzieć, że lekarze i pielęgniarki w szpitalach często mają dyżury, które trwają 36 godzin, a w tygodniu zdarza im się być w pracy około 80 godzin. Jak powszechnie wiadomo standardowo w tygodniu powinno pracować się 40 godzin (po 8 godzin godzin dziennie).
Będąc tak długo w pracy, są wyczerpani i każda minuta snu jest dla nich na wagę złota i nie zwracają uwagi czy to będzie sofa, krzesło czy kozetka.
Muszą mieć świeży umysł, a odrobina odpoczynku w ich przypadku jest bardzo potrzebna.
Lekarze na całym świecie okazali solidarność wobec szykanowanego specjalisty, który został oceniony przez meksykańskiego blogera.
Zaczęli robić sobie zdjęcia podczas snu i umieszczać je w sieci na dowód tego, że drzemki w pracy, która wymaga od nich skupienia, nie są czymś złym.
Rzadko zdarza się, że śpią na czymś wygodnym. Dla nich liczy się każda sekunda, w której mogą choć na chwilę zamknąć oczy.
Koncentracja jest najważniejsza w pracy lekarza. Chwila nieuwagi i ich decyzje mogą być tragiczne w skutkach.
Ostro zaczęli się przeciwstawiać: 'Jesteśmy ludźmi, a nie maszynami!”
Im mniej snu, tym mniejsza koncentracja i większe ryzyko tego, że popełni się błąd, który kogoś może kosztować życie…
Nie bądźmy hipokrytami, którzy tylko wymagają, ale nie są w stanie zrozumieć, że aby poprawnie działać, trzeba mieć do tego siłę!
Oczywiście jest to także kwestia związana z zatrudnieniem większej ilości pracowników, ale ten problem wynika ze złej organizacji pracodawcy, a nie pracownika, dlatego też, gdy następnym razem zobaczysz śpiącego lekarza, staraj się nie krytykować, a postawić na jego miejscu.
Jeśli będziemy się szanować, świat będzie lepiej funkcjonować!