×

„Piotrek nie jest sobą”. Bliski współpracownik zauważył dziwne zachowanie skoczka

O Piotrku Żyle dużo się mówi, nie tylko w kontekście skoków narciarskich. Polacy od roku żyją również jego kryzysem małżeńskim, który zakończył się rozwodem.

Medialna afera

Para nie potrafiła rozwiązać swoich problemów za zamkniętymi drzwiami. Zaczęło się od wpisu Justyny w mediach społecznościowym, w którym ujawniła, że skoczek ją zdradza. Później już mogliśmy śledzić publiczną wymianę zdań państwa Żyłów m.in. na Instagramie.

Wschodząca gwiazda

Była żona Piotrka zaczęła być… celebrytką. Regularnie udziela się w Internecie, pozuje do zdjęć, także nago. Niedawno została prowadzącą programu „Pierzemy brudy do czysta”, a wkrótce weźmie udział w nowej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Można powiedzieć, że kariera Justyny rozwija się coraz bardziej.

A co z Piotrkiem?

Wygląda na to, że Żyła już tak dobrze nie radzi sobie po rozwodzie. Skoczek bardzo się zmienił. To nie jest ten dawny roześmiany Piotrek.

Fizjoterapeuta skoczka nie ma wątpliwości

Jak przyznaje w wywiadzie dla „Party”:

Można dążyć do zmiany, ale krok po kroku. On jednym cięciem z wesołego, roześmianego i naturalnego, dodajmy, Piotra Żyły stał się mrukiem patrzącym w czubek butów. Według mnie to go stłamsiło […]. Nie jest sobą i zaczyna się to odbijać. To jest po prostu nienaturalne

Przemiana osobowości

Niestety sytuacja rodzinna odbija się na jego wynikach sportowych. Widać, że Żyła nie jest w swojej najlepszej formie.

Rafał Kot, już wcześniej mówił o jego przemianie osobowości:

Przemiana osobowości o 180 stopni stłamsiła ekspresję Piotrka. Do pewnego czasu przynosiło to efekty, bo przecież stawał na podium zawodów Pucharu Świata. Później jednak przestał sobie radzić z tą nową osobowością. Piotrka znam od dziecka, zawsze miał ten swój wesoły, spontaniczny świat. Tymczasem nagle przestał się odzywać, stał się człowiekiem zamkniętym w sobie. Nie wszystko jest zatem w porządku i tutaj upatruję przyczyny jego chwilowej niedyspozycji

Komenatrz skoczka

Piotrek pytany o jego samopoczucie po rozwodzie raczej unika odpowiedzi.

W jednym z wywiadów sprawę skomentował słowami:

Kurde, ale śniegu nasypało tu dużo! – po czym odwrócił się na pięcie i odszedł

Może Cię zainteresować