22-latka uzależniła się od solarium. Opala się tak często, że dziś wygląda jak murzynka
Ingerencja w wygląd może sprawić, że przybliżymy się do wymarzonego ideału, albo wręcz przeciwnie – mocno się od niego oddalimy. Hannah Tittensor poszła chyba o krok za daleko i wydaje jej się, że to, co robi, jest odpowiednie. Jednak my jesteśmy zdania, że to jest nie tylko niezdrowe, ale już niewiele ma wspólnego z naturalnością. Co takiego robi 22-latka?
Studentka z Belfastu pokochała solarium do tego stopnia, że stało się to jej uzależnieniem. Nie przypomina już siebie sprzed lat. Jej kolor skóry po prostu się zmienił
Ona sama nic nie robi sobie z tego, że tak częste wizyty w solarium mogą skończyć się dla niej rakiem skóry. „Dlaczego to robię? To całkiem proste – po prostu to sprawia, że jestem szczęśliwa”.
„Uważam, że opalona skóra jest bardziej sexy i wygląda się w niej bardziej promiennie”
Ludzie próbują mi wmówić, że chyba marzę o tym, aby zostać murzynką, ale oni nie rozumieją, że nie o to mi chodzi i to mnie nie obchodzi. Mówią tak tylko ci, którzy mnie totalnie nie znają. Opalam się nie po to, aby zmienić karnację skóry, ale dlatego, że to uwielbiam
Poza tym, że regularnie chodzi do solarium, korzysta także z zastrzyków, dzięki którym skóra także zmienia kolor
Mimo że na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że kobieta nie przejmuje się niczym poza swoim wyglądem, ona sama zapewnia, że bardzo boi się raka skóry i nigdy nie chciałaby na niego cierpieć.
Rak występuje w mojej rodzinie i prawdopodobnie jestem bardziej podatna na raka skóry niż pozostali ludzie. Mam wręcz takie wrażenie, że nowotwór to kwestia czasu
Jej chłopak Ben, który podziela jej preferencje do opalania i sam to regularnie robi, twierdzi, że nie martwi się szkodliwymi skutkami, ponieważ nikt w jego rodzinie nie ma raka
Siostra kobiety, Rachel, jest bardzo zaniepokojona nie tylko postawą 22-latki, ale także jej chłopaka:
Nie ma osoby, która pokazałaby jej, jak się od tego uwolnić, ponieważ jej chłopak robi dokładnie to samo. Może nie w takim natężeniu, ale robi… Moim zdaniem ona robi to, bo nie jest pewna siebie. Myślę, że gdyby musiała się tego pozbyć, czułaby się naga
22-latka w rozmowie z Baarcroft.tv wyznaje, że nie wie sama, czy jest mocno opalona, ponieważ dla niej zawsze można coś dodać
Opatrzył mi się mój wizerunek i dla mnie szczerze mówiąc to ciągle mało jest tej opalenizny. Mój chłopak mówi to samo, dlatego do solarium chodzę średnio trzy razy w tygodniu, do tego stosuję zastrzyki, ale nie ukrywam, że zdarza mi się pójść częściej, gdy czuję się źle sama ze sobą
Czy Hannah zamierza kiedyś przerwać swoje praktyki?
Jej najbliżsi uważają, że nie jest to możliwe, ponieważ jest od nich uzależniona. Ona sama nazywa odwiedziny w solarium swoistym rytuałem i obsesją, której oddaje się bez reszty. Nie wyobraża sobie innego życia. Czuje się dodatkowo szczęśliwa z powodu, że znalazła mężczyznę, który nie tylko jej kibicuje, ale podziela zainteresowania.
