Smog zabija dzieci! Przerażające dane z rybnickiego szpitala
Smog zabija. Starsze osoby powoli, a maluchy nawet po kilku dniach. Dr Katarzyna Musioł, ordynator pediatrii rybnickiego szpitala, bije na alarm. Ratujmy nasze dzieci!
Smog zabija dzieci
Dzieci mieszkające w Rybniku umierają z powodu smogu. Silnie zanieczyszczone powietrze, którym oddychają maluchy powoduje spustoszenie w ich organizmach. Nie posiadają one jeszcze na tyle rozwiniętej odporności, aby poradzić sobie z tak brudnym powietrzem i osadzających się na cząstkach smogu wirusach. Jak mówi doktor Katarzyna Musioł:
W jedynym tygodniu u dwójki dzieci rozpoznaliśmy 4-centymetrowe guzy mózgu. U jednego chłopca tydzień temu stwierdzono kliniczną śmierć mózgu. W wyniku progresji choroby zmarł. A w ten nieszczęsny piątek, gdy wysyłaliśmy duszące się, dwumiesięczne niemowlę na OIOM, rozpoznaliśmy też ostrą białaczkę limfoblastyczną u 3-miesięcznej dziewczynki z Rybnika. Takie są realia naszego oddziału pediatrycznego.
Przerażające fakty
Ordynator poruszyła temat smogu na ostatniej radzie miasta, ostrzegając przed niebezpieczeństwem na jakie narażeni są najmłodsi. Razem ze smogiem w powietrzu przenoszony jest wirus, który atakuje małe płuca i powoduje niewydolność oddechową. Lekarka komentuje:
Ja bardzo zapraszam na nasz oddział, nie dlatego, że jest świetnie wyremontowany, rzeczywiście piękny i chcemy się pochwalić, że na każdej sali mamy oczyszczacz powietrza. Ale dlatego, że aktualnie na naszym oddziale leczonych jest sześcioro niemowląt z RSV Wirusem (powoduje zapalenie oskrzelików z dusznością). To niemowlęta, które się duszą. W zeszły piątek przekazaliśmy 2-miesięczne niemowlę na OIOM, dlatego że nie potrafiło oddychać, dlatego, że miało ten wirus.
Badania nie kłamią
Badania przeprowadzone we Włoszech, Izraelu i Chinach jednoznacznie pokazują związek pomiędzy zanieczyszczeniem powietrza, a wirusem RSV. Potwierdzają to również wyniki z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który przebadał ponad 2 tysiące dzieci. Ich wyniki są zatrważające: na 100 dzieci z katarem, 15 z nich ma go właśnie przez smog. Astma występuje 4-razy częściej. Katarzyna Musioł przestrzega:
Pracując na oddziale onkologii przeprowadziliśmy badanie wśród dzieci, które chorowały na guzy mózgu. Zebraliśmy wszystkie dzieci leczące się w naszej klinice przez ostatnie 18 lat i skorelowaliśmy częstość zachorowań ze stopniem zanieczyszczenia powietrza z miejscowości, w których te dzieci mieszkały. Z całego Śląska największą częstość nowotworów centralnego układu nerwowego u dzieci wykazaliśmy właśnie w rejonie Rybnika, Jastrzębia, Raciborza. Stwierdziliśmy bardzo istotną korelację pomiędzy wskaźnikiem zachorowalności a stężeniem tych pyłów.
Czy wasze dzieci również mają problemy z katarem zimą? Co sądzicie o problemie smogu?
