×

Śmierć na lotnisku w Krakowie. 71-latka zginęła, przez pośpiech innych pasażerów

Śmierć 71-latki na lotnisku w Krakowie, to efekt przepychanki, do której doszło przy wyjściu na płytę. Pasażerowie pchając się do autobusu podwożącego pod samolot, pchnęli kobietę, a upadek zakończył się tragedią.

Śmierć na lotnisku w Krakowie

Do dramatu doszło 20 marca, gdy turyści czekali na wylot maszyny linii Ryanair. Wydaje się, że niektórzy tracą rozum, kiedy obsługa lotniska otwiera wejścia do samolotu. Ciężko zrozumieć, dlaczego niektórzy koniecznie chcą wejść na początku, skoro miejsca i tak są numerowane.

Paula Whitelaw z Wielkiej Brytanii, razem ze swoim mężem wracała z trzydniowej wycieczki do Krakowa. Niestety nigdy nie dotarła do domu w BiddulphMoor. O wydarzeniach z krakowskiego lotniska opowiedział jej mąż:

Zostaliśmy wezwani jako pasażerowie priorytetowi i poprowadzeni do schodów na parter. Paula znajdowała się z przodu grupy, ok. 3 schody od poziomu gruntu. Nagle ludzie zaczęli się tłoczyć, a ja zauważyłem, że moja żona spadła na ziemię po prawej stronie

Śmierć kobiety na lotnisku w Krakowie to nieszczęśliwy wypadek

Kobieta uderzyła głową o podłogę i zaczęła bardzo krwawić. W kolejce do samolotu czekała pielęgniarka, która natychmiast rzuciła się jej na pomoc. 71-latka trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Lekarze orzekli, że ma złamany obojczyk i krwotok do mózgu. Niestety jej życia nie udało się uratować. 71-latka zmarła 13 kwietnia.

Według akt z krakowskiego szpitala, przyczyną zgonu było zatrzymanie akcji serca, osłabionego z powodu upadku. Brytyjska prokuratura zakwalifikowała śmierć kobiety jako nieszczęśliwy wypadek.

Miejmy nadzieję, że ta historia będzie nauczką dla wszystkich podróżnych.

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować