Skandaliczne zachowanie kobiet w samolocie. Załoga Ryanaira w ogóle nie reagowała
Wściekły dziadek twierdzi, że jego lot Ryanair z Birmingham do Alicante został zrujnowany przez grupę rozszalałych „bab”, które spotkał w samolocie. Kobiety miały wieczór panieński i ostro balowały już przed wejściem na pokład. Robert Malton był oburzony na to, że musi podróżować w takich warunkach. Gdy jego cierpliwość się skończyła, wyciągnął telefon i zaczął je nagrywać.
Włączył komórkę i zaczął kręcić, gdy najprawdopodobniej panna młoda (świadczyć o tym może jej welon) zaczęła galopować po samolocie na sztucznym koniu
Jest ubrana na biało, na szyi ma wisiorek z literką L i na pewno jest pod wpływem alkoholu. Macha rękami w powietrzu, a za nią podąża mężczyzna w stroju kowboja. Ależ miały dziwny pomysł na to, aby zacząć świętowanie już w samolocie… Nie sądzicie, że to dziwne?
I choć wybryki kobiet spotkały się z chórem okrzyków i podniecenia, Robert mówi, że to ostatnia rzecz, jakiej on i jego żona chcieli w samolocie do Hiszpanii
Przyznał, że jest w szoku, że żadna stewardesa nie zwróciła im uwagi. W rozmowie z mediami powiedział:
To był najprawdopodobniej najgorszy lot Ryanaira, w jakim uczestniczyłem. Najpierw zaczęło się, gdy grupa dziewcząt wsiadła do samolotu. Wszystkie były wyraźnie pijane. Były głośne i ciągle zmieniały swoje miejsca. Wydawało mi się, że nie można tego robić już po starcie, ale załoga nie reagowała. Przez cały lot hałas stawał się coraz gorszy. Było dla nas oczywiste, że do samolotu wniosły swój alkohol. Sprawa pogorszyła się wraz z upływem czasu i zgodnie z filmem widać, jak bardzo hałaśliwie była na pokładzie.
Jestem pewien, że załoga bała się im coś powiedzieć, ale byli na tyle bezczelni, że mieli mi czelność zwrócić uwagę, że nie mam podniesionego stolika, zanim w ogóle trzeba było go składać. Jestem zbulwersowany!
Film z sytuacji opisanej przez mężczyznę znalazł się w sieci. Co Wy o tym myślicie?
