29 małych dzieci i noworodków nie żyje. Nawet rodzice nie byli w stanie im pomóc
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała o wielu przypadkach zgonu małych dzieci w obozie Al-Hol w Syrii. Główną przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu.
Zatrważające dane
Tylko w ciągu ostatnich ośmiu tygodni, w przepełnionych obozach dla uchodźców w Syrii zmarło 29 dzieci i noworodków.
Elizabeth Hoff, która reprezentuje WHO w Syrii mówi, że sceny obserwowane w obozie „łamią serce”.
Dzieci umierają z powodu hipotermii, w czasie gdy ich rodziny szukają schronienia
Obóz jest przepełniony, a wciąż dołączają do niego następni
W obozie Al-Hol obecnie przebywa ok. 33 tysięcy mieszkańców. Wielu nowo przybyłych jest wygłodzonych i wyczerpanych.
WHO podkreśla w oświadczeniu, że „humanitarny dostęp do obozu i otaczających go dróg jest utrudniony z powodu przeszkód biurokratycznych i ograniczeń podyktowanych względami bezpieczeństwa”.
W związku z tym, ONZ apeluje o nieograniczony dostęp do uchodźców, żeby udzielić im potrzebną pomoc. Ich sytuacja jest krytyczna ze względu na panujące tam warunki klimatyczne i niskie temperatury. Ludzie nie mają ogrzewania, a nawet namiotów i koców.
Trzeba coś z tym zrobić
W oświadczeniu Geerta Cappelaere’a, który w UNICEF, czyli agendzie ONZ pomagającej dzieciom, odpowiada za Bliski Wschód, czytamy:
Życie tych dzieci kończy się gwałtownie z powodu zimna i błahych chorób, którym można łatwo zapobiec albo je wyleczyć. Czegoś takiego w XXI w. po prostu nie da się usprawiedliwić! To karygodne marnowanie ludzkiego życia, któremu winny jest wyłącznie człowiek, musi się natychmiast skończyć. Bez opieki lekarskiej i odpowiedniego schronienia dzień po dniu kolejne dzieci będą umierać w Rukbanie, Dejr az-Zur i w innych miejscach Syrii. Historia osądzi nas za śmierć, której można było zapobiec!
Przypomnijmy
Obóz powstał 11 kwietnia 2016 roku, kilka miesięcy po wyparciu przez zdominowane przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) z miasta Al-Hol dżihadystów z IS.
15 grudnia 2018 roku syryjscy bojownicy pod wodzą Kurdów zdobyli Hadżin w prowincji Dajr az-Zaur – ostatnie miasto w kraju, kontrolowane przez IS.