×

Misjonarki z organizacji charytatywnej Matki Teresy sprzedawały dzieci. Ruszyło śledztwo

Wyjątkowo głośno zrobiło się w ostatnim czasie o oddziale Misjonarek Miłosierdzia (Missionaries of Charity) założonym przez Matkę Teresę. I choć ich nazwa brzmi „wyjątkowo niewinnie”, niestety nie wiążę się to z dobrymi nowinami, a wręcz przeciwnie. Organizacja będzie musiała zmierzyć się bowiem z ogromnym skandalem.

Wstrząsające doniesienia

Po doniesieniach płynących z Rządowego Komitetu ds. Dzieci. Child Welfare Commitee (CWC) policja została zmuszona aresztować jedną z pracownic, Animę Indwar, pod zarzutem sprzedania 14-dniowego niemowlęcia.

Saurabh Kumar Agrawal i jego żona Preeti Agrawal z miejscowości Sonbhadra zgłosili się do Indwar w Ranchi, ponieważ chcieli zostać rodzicami. Dobili targu i „kupili” dziecko urodzone 1 maja. Transakcja została sfinalizowana 14 maja – oświadczyła lokalna policja

To nie jedyny tego typu przypadek

Jak się jednak okazuje, to najprawdopodobniej nie jedyny taki przypadek, który miał miejsce w tamtejszej placówce. Jak podaje newindianexpress.com, zatrzymane i przesłuchane zostały również dwie inne osoby, które są podejrzewane o handel dziećmi. Jak na razie policja podejrzewa, że siostry sprzedały parom przynajmniej czwórkę dzieci.

Odkryliśmy, że także, że inne dzieci z tego centrum zostały nielegalnie sprzedane. Ustaliliśmy nazwiska matek i dzieci, i prowadzimy dalsze śledztwo – komentuje prowadzący całą sprawę oficer policji w stanie Jharkhand

Youtube.com/Zee News

Youtube.com/Zee News

Kobiety pobierały „opłaty szpitalne”

Sierociniec, w którym dochodziło do tego typu incydentów, to Nirmal Hirday. Placówka jest prowadzona przez misjonarzy Miłosierdzia. Dziś już wiadomo, że to, co się tam działo, z miłosierdziem miało niewiele wspólnego. Policja zabezpieczyła w niej właśnie 140 tys. rupii, a więc około 7,5 tysiąca złotych, które najprawdopodobniej pochodziły z przestępstw, których dopuszczały się pracujące w nimi kobiety. Organizacja oddawała rodzicom dzieci, po czym brała od nich pieniądze, które sprytnie zostały określone mianem „opłat szpitalnych”, co samo w sobie wzbudzało ogromne podejrzenia.

Rodzina potwierdziła, że ​​pracownica, która przekazała im dziecko 14 maja, zadzwoniła do nich 1 lipca i poprosiła o wizytę, w celu dopełnienia formalności – tłumaczy przewodnicząca Komitetu ds. Dzieci

Wciąż nie wiadomo, jakie konsekwencje czekają kobiety, które podjęły się sprzedaży dzieci.

Historia Zgromadzenia Misjonarek Miłości

Misjonarki Miłości czy też zwane przez niektórych Misjonarki Miłosierdzia zostały założone już ponad 50 lat temu, a dokładniej w 1950 roku przez Matkę Teresę z Kalkuty, która za swoją działalność na rzecz innych potrzebujących została nagrodzona Nagrodą Nobla.

Dzisiaj cała organizacja cieszy się ogromną popularnością. Na całym świecie pod jej szyldem działa na chwilę obecną ponad 3 tysiące misjonarek, które zakładają kuchnie z posiłkami dla biednych, hospicja dla potrzebujących, szkoły, placówki dla niezamężnych, ciężarnych kobiet czy nawet domy i schroniska dla porzuconych dzieci, którymi również się opiekują. Kiedyś pomagały także ciężarnym kobietom, jednak na chwilę obecną zaprzestały tym praktykom. Domy Misjonarek Miłosierdzia znajdują się także w Polsce. Patronuje im Niepokalane Serce Maryi.

Miejmy nadzieję, że ten incydent nie wpłynie na to, że ludzie zapomną, ile dobra wniosły do naszego świata

Może Cię zainteresować