×

„Definitywny koniec”. Jutro wchodzą w życie nowe obostrzenia

Siłownie i baseny zamknięte: od soboty 17 października będą obowiązywać nowe obostrzenia. Podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany, które będą bardzo dotkliwe dla całej branży fitness. Ta zapowiada walkę.

Ponad 8 tys. zakażeń na dobę i powrót obostrzeń

Nowy dzień, nowy niechlubny rekord – do takich informacji przyzwyczailiśmy się w ostatnich dniach. We wczorajszym raporcie resort zdrowia poinformował o ponad 8 tys. zakażeń koronawirusem. Tylko w województwach mazowieckim i małopolskim odnotowano ponad 1300 nowych zakażeń. Również liczba chorych pod respiratorami nie była nigdy tak wysoka – ostatniej doby respiratora potrzebowało już 508 pacjentów. Zmarło 91 osób.

Premier i minister zdrowia poinformowali o nowych obostrzeniach.

Od soboty, 17 października, w całym kraju obowiązywać będą nowe zasady bezpieczeństwa. Wyjątkiem są ograniczenia dotyczące wesel i innych uroczystości rodzinnych – one zaczną obowiązywać od 19 października.

— czytamy w komunikacie MZ.

Siłownie i baseny zamknięte

Restrykcje wprowadzane przez rząd są coraz bardziej dotkliwe dla biznesu. Te dotyczą m.in. branży fitness. Premier ogłosił, że w całej Polsce, zarówno w strefie żółtej i strefie czerwonej, nie mogą działać siłownie, baseny i aquaparki. Powrót do wiosennych obostrzeń ma obowiązywać do odwołania. Dla wielu firm będzie to oznaczać potężne problemy.

Przypomnijmy: również wiosną rząd zdecydował o „zamrożeniu” branży fitness. W dodatku „odmrożona” została jako ostatnia.

Branża fitness będzie protestować

Branża fitness ostrzega, że kolejnego lockdownu nie przetrwa. Polska Federacja Fitness dodała na Facebooku post, w którym poinformowała, że zamierza podjąć rozmowy na temat decyzji, jaką ogłosił rząd. „Branża nie zawiodła podczas pandemii, a rząd zawiódł na całej linii” – czytamy w poście.

Prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski przekazał w rozmowie z Onetem:

Zamknięcie oznacza dla większości z nas definitywny koniec. Nie ma na to zgody. Szczegóły będziemy przedstawiać na bieżąco. Uruchomiliśmy wsparcie ze strony wszystkich organizacji oraz kontaktów bezpośrednie w Sejmie w celu powstrzymania tej chorej decyzji.

Przedstawiciele Federacji twierdzą, że nie ma żadnych podstaw, by zamykać baseny lub siłownie i nie wykluczają wyjścia na ulice. Dziś przedstawiciele branży chcą spotkać się z premierem. Jeśli to się nie uda lub rozmowa nie przyniesie rezultatów, zamierzają protestować. Protest ma się odbyć w sobotę, na Placu Zamkowym w Warszawie o godz. 10.00.

To jest nie tylko wyrzucenie na bruk 100 tysięcy pracowników, to jest wyrzucenie na bruk 4 tysięcy przedsiębiorców, to jest zabranie możliwości ćwiczeń milionom Polaków. To podważanie zaufania do naszej branży

– mówi Napiórkowski, cytowany przez Radio ZET.

Fotografie:

Może Cię zainteresować