Dziewczynka wciela się w znane kobiety, by ukazać siłę jaka drzemie w każdej z nas.
Wszystko zaczęło się, gdy u babci Scout, Nonnie, zdiagnozowano raka piersi. Rozpoczęła się nie tylko walka z chorobą, ale także szukano sposobu, by rozproszyć złe myśli w ciężkich czasach.
Gdy włosy Nonnie zaczęły wypadać, jej wnuczka i reszta rodziny bardzo się martwili. Dziewczynka za wszelką cenę chciała pomóc ukochanej babci. Chemioterapia, brak włosów, podwójna mastektomia… Mimo trudnych chwil, Nonnie nie poddała się. Scout nie tylko była dla swojej babci ogromnym wsparciem, ale także nauczyła się jak silne mogą być kobiety.
W końcu mama Scout wpadła na pomysł, by sprawić radość babci. Cała rodzina żywo zaangażowała się w projekt. Choć sesje i stylizacje dostarczyły masę zabawy to najcenniejszy okazał się uśmiech babci, dla której wszystko została stworzone.
Scout, oprócz babci, wcieliła się w kilka ulubionych postaci i z dumą zaprezentowała się we wszystkich odsłonach. Efekt? Genialne! Babcia była zachwycona całą inicjatywą. Nie chodzi jedynie o wsparcie dla Nonnie, ale także, by pokazać, że kobiety są równie silne!
Choć mała Scout wcieliła się w tak wiele postaci, mama i babcia gorąco ją zachęcają, by była sobą i stała się tym, kim chce być. Wsparcie dla Nonnie, które okazała dziewczynka okazało się bezcenne i było promyczkiem radości w trudnych chwilach. W końcu to babcia była inspiracją dla całej inicjatywy!
Och, a Nonnie jest wolna od raka!
