Po podaniu antybiotyku jej ciało w 90% pokryły krwawiące bąble. Mogła nie przeżyć nocy…

Sandy Duperval to 34-letnia piosenkarka, u której 10 lat temu, po zażyciu antybiotyku rozwinęła się toksyczna nekroliza naskórka. Straszliwa reakcja zaatakowała 90% jej ciała i kobieta walczyła w szpitalu o życie.

Toksyczna nekroliza naskórka to zagrażająca życiu reakcja uczuleniowa, która zazwyczaj pojawia się po rozpoczęciu nowego leku. Nekroliza powoduje oddzielenie się górnej warstwy skóry. Również powoduje śmierć większości komórek tkanki przez brak dopływu krwi.

Lekarze przepisali Sandy leki, które miały wyleczyć jej zapalenie zatok. Po 10 dniach kobieta zauważyła na swoim ciele wysypkę. Gdy jej stan zaczął się pogarszać, a wysypka postępować, Sandy udała się do szpitala. Tam zostały podane jej leki przeciwhistaminowe i kobieta została odesłana do domu.

Jednak, gdy po kilku dniach usta Sandy zaczęły wrzodzieć, kobieta wróciła do szpitala. Jej skórę zaczęły pokrywać bolesne bąble. Rodzina Sandy otrzymała informację, że kobieta może nie przetrwać nocy, gdyż w szpitalu nie było dermatologa

Sandy nie była w stanie samodzielnie oddychać. Jej stan był na tyle krytyczny, że musiała zostać wprowadzona w śpiączkę. Jej paznokcie odpadły, a ciało pokryte bąblami nie przestawało krwawić

„Gdy wyjęli mi rurkę intubacyjną widziałam krew spływającą z moich ust. Wiedziałam jak było ze mną źle”

Sandy potrzebowała aż pięciu lat, by w pełni odzyskać zdrową skórę. Pomimo, że jej życiu już nie zagrażało niebezpieczeństwo, kobieta cierpiała na zespół stresu pourazowego i zaburzenia lękowe

„Kolor mojej skóry powrócił. Dzięki bliskim, którzy mnie wspierali przetrwałam ten trudny okres. Choć moje życie powróciło do normy mam fobię i korzystam tylko z naturalnych produktów”