Chłopiec wpadł do pokoju, gdy rodzice się kochali. Niewiarygodne, co powiedział chwilę później mamie!
Dzieci potrafią być bezpośrednie, jak nikt inny. Nie boją się mówić tego, o czym w danej chwili myślą, choć czasami są to zupełnie nieoczekiwane przez resztę otoczenia słowa. Przekonała się o tym mama jednego z chłopców.
Pewnego dnia, gdy Tomek wrócił ze szkoły, zobaczył jak jego mama siedzi na tacie – oboje byli nadzy i najzwyczajniej w świecie się kochali. Zmieszany chłopiec nie miał pojęcia, co robią jego rodzice.
Tomek? Idź do swojego pokoju! Zaraz do Ciebie przyjdę. – krzyknęła mama chłopca.
Jak powiedziała, tak zrobił. Chłopiec udał się piętro wyżej, a chwilę później dosiadła się do niego matka i zapytała:
Co widziałeś?
Widziałem Ciebie i tatę bez ubrań. Ty byłaś na górze i podskakiwałaś.
Kobieta nie miała zielonego pojęcia, w jaki sposób wytłumaczyć całą sytuację małemu chłopcu. Wiedziała jednak, że za chwilę wychodzi z nim na zakupy i nie ma czasu na udzielenie odpowiedzi na pytanie: Czym jest seks? Zdawała sobie sprawę z tego, że będzie to długa rozmowa, którą wolała przełożyć na później. Postanowiła więc rozegrać to nieco inaczej.
Synu, widziałeś to wszystko i prawdopodobnie nie miałeś pojęcia, co takiego robimy, prawda? – mówi mama.
Tak. Możesz mi to wytłumaczyć? – odpowiada syn.
Tomek, kiedy będziesz miał tyle lat co tata, trening okazuje się niezbędny. Podczas gdy brzuch Twojego ojca wypełnia się powietrzem i robi się za duży, rozbieramy się, a następnie wchodzę na niego naga i zaczynam po nim skakać. Pomagam sobie wtedy rękoma, aby efekt był jeszcze lepszy.
Po wypowiedzeniu tych słów chłopiec zaczyna się śmiać.
Czemu się śmiejesz? – zapytała mama.
To nie ma sensu. Za każdym razem, gdy Cie nie ma w domu, moja opiekunka pompuje jego brzuch na nowo.