Roxie Węgiel zapłakana podczas treningu do „Dance Dance Dance”. Juror przesadził

Roxie Węgiel zapłakana na sali treningowej. Wszystko przez wizytę Agustina Egurroli. Surowy juror nie po raz pierwszy doprowadził nastolatkę do łez. O co chodziło tym razem?

Roxie Węgiel zapłakana

Taneczny show TVP2 wzbudza wiele kontrowersji. Sam fakt, że pojawił się w nim Agustin Egurrola, wywołał falę krytyki. Juror wcześniej współpracował ze stacją TVN. Decyzja o przejściu do Telewizji Publicznej nie spodobała się jego kolegom z pracy.

Egurrola jest bardzo surowym jurorem i nie stosuje taryfy ulgowej, również wobec najmłodszych uczestniczek – Roksany Węgiel i jej koleżanki Oliwii Górniak. W pierwszym odcinku show juror bardzo krytycznie ocenił solowy występ nastoletniej wokalistki. Roxie otrzymała za swój występ zaledwie czwórkę i usłyszała gorzkie słowa na temat swojego występu.

Uważam, że duet był dużo lepszy niż solówka. Tam było więcej dynamiki, a ten wykon był nudny i szkolny. Nie było tego kontrastu, wszystko było płaskie i to chodzenie zabiło całą siłę, która była na początku. Ten program to szkoła życia

– mówił Agustin.

Potem tłumaczył, że krytyka miała zmotywować wokalistkę do pracy. Ale czy tak właśnie było?

Roksana nie wytrzymała i rozpłakała się za kulisami, gdy opowiadała o swoim występie. Był to pierwszy, ale nie ostatni raz, gdy słowa surowego jurora doprowadziły nastoletnią piosenkarkę do płaczu.

„To jest szkoła życia”

Tym razem Agustin Egurrola odwiedził Roksanę Węgiel podczas prób do kolejnego odcinka „Dance Dance Dance”. Znów polały się łzy.

Egurrola próbował zmotywować Roksanę. Chociaż ją pochwalił, dziewczyna nie wytrzymała.

Czego się boisz, musisz mieć swoje marzenie i odwagę mówić. Roxy, jesteś taka zdolna! Nie możesz się bać krytyki, to jest szkoła życia. Potrzebujemy, żebyś była silna i pewna siebie. To już nie jest czas na niepewność

– mówił juror.

Widać, że Egurrola wzbudza u nastolatki ogromne emocje. 16-latka znów się rozpłakała w jego obecności. Przyznała jednak, że Agustin „ją przejrzał”. Czy tak ostra krytyka pod adresem nastolatki faktycznie zadziała motywująco?