„Gdyby kara śmierci nie została zniesiona, nie doszłoby do zamordowania Kristiny”
Brutalne zabójstwo 10-letniej Kristiny wstrząsnęło Polakami. Ciężko jest zrozumieć, jakim potworem trzeba być, aby zrobić coś tak okrutnego bezbronnemu i niewinnemu dziecku. W związku z morderstwem, zabójcy grozi dożywocie, co zdaniem niektórych jest zbyt łagodną karą. Część internautów domaga się bowiem kary śmierci dla 22-letniego Jakuba, o czym możemy przeczytać w komentarzach pod treściami powiązanymi ze śmiercią dziewczynki. Jak się okazuje, przywrócenie kary śmierci jest wśród tez programowych Konfederacji, która startuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Siedem tez programu wyborczego Konfederacji. Wśród nich jest również przywrócenie kary śmierci
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie liderzy Konfederacji przedstawili siedem tez, które mają stanowić wstęp do programu wyborczego na nadchodzące wybory parlamentarne. Oto one.
- suwerenne państwo z silną armią i polską walutą
- ochrona życia ludzkiego od poczęcia
- proste i niskie podatki
- ochrona dzieci i młodzieży przed homopropagandą
- sprzeciw wobec bezpodstawnych żydowskich roszczeń majątkowych
- kara śmierci za najcięższe zbrodnie
- e-voting, czyli głosowanie również przez Internet
„Pobyt w więzieniu dla mordercy, który jest tam numerem jeden, to jest czysta przyjemność na ogół”
Prezes Partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke już 30 lat temu protestował przeciwko zniesieniu kary śmierci. Uważał wtedy, że było to „cofnięcie nas o 4 tysiące lat, do czasów barbarzyństwa, to wtrącanie nas poza obręb cywilizacji ludzkiej”.
Niestety – ci, którzy ją znieśli, mają na ręku krew ludzi mordowanych przez morderców, którzy nie boją się śmierci. Pobyt w więzieniu dla mordercy, który jest tam ”numerem jeden”, to jest czysta przyjemność na ogół – mówił Janusz Korwin-Mikke
Polityk przekonuje również, że gdyby kara śmierci nie była zniesiona, nie doszłoby do zamordowania 10-letniej Kristiny z Mrowin. Jego zdaniem 22-latek by się wtedy najzwyczajniej w świecie bał.