×

Protest ekologów w centrum Warszawy. Miasto sparaliżowane mimo działań policji!

Protest ekologów przybrał nową formę i zapewne nie przysporzy im wielu fanów w Warszawie. Aktywiści zablokowali część miasta, siadając na jezdni. Funkcjonariusze Policji próbują przenieść ich w inne miejsce.

Protest ekologów w centrum Warszawy

Dziś rano ruch w stolicy Polski był mocno utrudniony. Powodem był protest ekologów, którzy zablokowali odcinek od Emilii Plater do ronda „Czterdziestolatka”. Protestujący wybrali jedno miejsce na Alei Jerozolimskiej, gdzie się położyli i uniemożliwili pojazdom poruszanie się.

To nie jedyny przypadek blokowania jezdni przez aktywistów. Wczoraj działacz Extinction Rebellion w godzinach porannych zablokował jezdnię mostu Poniatowskiego. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zmusili go do przejścia na chodnik.

Działacze tej organizacji również protestowali pod siedzibą Radia Maryja. Jak czytamy na oficjalnym fanpage’u organizacji, blokady były organizowane w różnych miastach na terenie Polski.

Różne formy sprzeciwu

Przez ostatnie dni środowiska ekologiczne są nad wyraz aktywne w stolicy, ale i nie tylko. Przybiera on najróżniejsze formy, czasem nawet te najbardziej zaskakujące.

Wczoraj jedna z aktywistek postanowiła przykleić dłonie do drzwi do kancelarii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Miał być to wyraz sprzeciwu wobec bezczynności posłów i posłanek w sprawie nadchodzącej katastrofy klimatycznej.

Musiała interweniować policja, ponieważ obecność kobiety uniemożliwia dostanie się do budynku. Jak powiedział w rozmowie z TVN Warszawa rzecznik śródmiejskiej komendy Robert Szumiata:

Kobieta została przez nas wylegitymowana, ma 21 lat. Wezwaliśmy na pomoc pogotowie ratunkowe.

Kobieta ostatecznie sama się odkleiła, a wobec niej wpłynęło zawiadomienie z artykułu 193 Kodeksu karnego. Brzmi on następująco:

kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Czy popieracie taką formę protestów?

Źródła: tvn24.pl, warszawa.tvp.pl, www.rmf24.pl

Może Cię zainteresować