×

Komunijny prezent dla księdza. Mama 9-letniego Karola jest w szoku, że coś takiego istnieje

Prezenty komunijne co roku spędzają sen z powiek rodzicom i gościom zaproszonym na uroczystość. Z roku na rok ich skala rośnie, co wiążę się z większymi wydatkami. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze przyjęcie w hotelu czy restauracji, które jest z tej okazji w dzisiejszych czasach bardzo popularne. Okazuje się jednak, że na tym nie koniec, bowiem od jakiegoś czasu pojawiła się nowa świecka tradycja. Jej założeniem jest kupienie prezentu komunijnego dla księdza. Kiedy o takim pomyśle dowiedziała się matka jednego z dzieci pierwszokomunijnych, nie mogła w to uwierzyć.

„Mój syn ma w tym roku komunię”

35-letnia kobieta od zawsze dokładnie wszystko kalkulowała i kilkukrotnie zastanawiała się, zanim wydała na coś pieniądze. Ten miesiąc jest dla niej szczególnie kosztowny, a wszystko ze względu na syna, Karola, która lada dzień ma przystąpić do pierwszej komunii świętej. Z tego tytułu odłożyła już środki na prezent i małe przyjęcie dla najbliższej rodziny, bo tylko na takie ją stać.

Prezent, przyjęcie i kolejny prezent – tym razem dla księdza. Mama Karola nie potrafi w to uwierzyć

Oprócz prezentu dla dziecka coraz popularniejsze staje się obdarowywanie księży, sióstr zakonnych i katechetów. O takiej tradycji nie słyszała do tej pory mama 9-letniego Karola. Wszystko jednak do czasu. Podczas jednej z wywiadówek rodzice poruszyli temat wspomnianego wcześniej prezentu dla duchownego. 35-latka początkowo nie wiedziała, o co chodzi. Kiedy jedna z kobiet wytłumaczyła jej, że teraz także kupuje się prezent księdzu, była w niemałym szoku. Póki co rodzice jeszcze na nic się nie zdecydowali, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że składka będzie wynosić 30-40 złotych.

Prezent dla księdza, serio? Co jeszcze?! Kto zapoczątkował ten trend? Naprawdę trzeba obdarowywać duchownego prezentami, bo nasze dzieci idą do komunii? Zarabiam 2000 złotych na rękę. Mam za to opłacić mieszkanie, wykarmić rodzinę, utrzymać dziecko, kupić mu prezent i zorganizować przyjęcie no i złożyć się na prezent dla księdza rzecz jasna. Czy to w ogóle realne? A kto mi da prezent?! –  mówi z niedowierzaniem kobieta

Takich przykładów gratyfikacji jest więcej

Najczęściej prezentową spiralę nakręcają sami rodzice. W związku z tym prezenty otrzymują nie tylko księża, ale także siostry, które przygotowują dzieci do komunii. Kiedy rodzice zapytali jednej z nich, co by chciała otrzymać, początkowo mówiła, że nic. Po przemyśleniu jednak sprawy, przyznała, że chciałaby dostać perfumy od Armaniego. Perfumy, na które jej nie stać i stać nie będzie. Jeden z księży zapytany przez rodziców odpowiedział, że prosi o filmową sagę „Władcy Pierścieni na DVD”, która z dodatkami kosztowała wtedy w granicach 400 złotych. Inni złożyli się dla księdza na nową sutannę, a kolejni kupili duchownemu voucher na kielichy do kościoła czy konfesjonał.

Spora część rodziców do pomysłu komunijnych prezentów dla księży podchodzi sceptycznie. Pamiętają, że za ich czasów, takiej tradycji nie było. Dla uboższych rodzin to dodatkowe obciążenie, bo komunijne wydatki i tak są wysokie. Oni uważają, że prezenty powinny być bardziej symboliczne.

U Ciebie w miejscowości także zapanowała tradycja na prezent dla księdza? Jeśli tak, to co dawali mu rodzice dzieci pierwszokomunijnych?

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować