×

Pożegnanie lidera Perfectu. Miał pojechać w ostatnią trasę, ale… nie wyszło

Na tym zespole wychowały się całe pokolenia. Pożegnanie lidera Perfectu ze sceną to niewątpliwie wielki cios dla wszystkich fanów. Zostawili jednak po sobie wyjątkową pamiątkę.

Legendarne utwory

Media obiegła smutna wiadomość. Po 40 latach działalności na polskiej scenie muzycznej, rockowy zespół Perfect definitywnie żegna się ze sceną. Na ich utworach wychowały się cała pokolenia, a takie piosenki jak: „Autobiografia” czy „Kołysanka dla nieznajomej” zyskały status kultowych.

Jednak na sławę zespół Perfect musiał cierpliwie poczekać. Od początku istnienia skład grupy nieustannie się zmieniał. Dopiero w 1980 roku ze Zbigniewem Hołdysem i Grzegorzem Markowskim na czele, wyśpiewali sobie ogromny sukces. Wtedy też zabrzmiały takie hity jak „Chcemy być sobą” czy „Nie płacz Ewka”.

Pożegnanie lidera Perfectu

W 1984 roku grupa zawiesiła działalność. Jednak po 10 latach za namową fanów, zespół powrócił na scenę, choć już bez Zbigniewa Hołdysa. Ich koncerty przed ponad ćwierć wieku niezmiennie przyciągały tłumy. Dopiero w 2019 roku przyszłość Perfectu stanęła pod znakiem zapytania. Wtedy decyzją o swoim odejściu z zespołu podzielił się Grzegorz Markowski.

Pozostali członkowie grupy nie chcieli jednak dalej grać bez swojego legendarnego wokalisty. Postanowiono więc, że z początkiem 2020 roku po raz ostatni wyruszą w trasę koncertową. Miało im przyświecać hasło: „Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść”, nawiązując do pamiętnego utworu „Niepokonani”. Jednak wybuch epidemii koronawirusa pokrzyżował ich plany, a zaplanowane koncerty odwołano.

Pożegnanie lidera Perfectu

Zespół gościł na scenie przez ponad 40 lat, jednak do rekordu zespołu The Rolling Stones trochę zabrakło. Jak żartuje Dariusz Kozakiewicz gitarzysta Perfectu w rozmowie z dziennikarzem TVN24:

Ciekaw jestem co oni [The Rolling Stones – przyp. red.] biorą. Bo jakbym wiedział co oni biorą to byśmy grali dalej!

Natomiast lider zespołu ma nadzieję, że dziedzictwo jego zespołu będzie wykonywane odpowiednio:

Lepiej w ogóle tych piosenek nie śpiewać, jeśli nie wykonuje się ich na 101 procent. To jest zawsze „Autobiografia”, to jest zawsze „Nie mogę ci wiele dać”, to jest zawsze „Niepokonani”.

Zespół Perfect postanowił pożegnać się ze swoimi fanami poprzez muzyczną niespodziankę. Ich ostatni utwór zatytułowany „Głos” niesie ze sobą wyjątkowe przesłanie. Grzegorz Markowski śpiewa w nim:

Ten świat niezwykły tak, miliony lat orbitą swoją mknie. A to, co początek ma, mieć musi kiedyś także finał.

Pożegnanie lidera Perfectu

Źródła: fakty.tvn24.pl, www.se.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować