Gdyby w każdej szkole pojawił się taki apel do rodziców, jaka byłaby ich reakcja?
Często nie chcemy uwierzyć w prawdziwe słowa, szczególnie jeśli stawiają nas w niekorzystnym świetle.
Zamiast zaprzeczać, warto jednak czasem się nad nimi zastanowić. Szczególnie jeśli chodzi o kwestie wychowania naszych dzieci.
Paulo Gandra całe życie uczył młodzież. Miał sporo czasu na obserwacje i wyciągnięcie własnych wniosków. Zachowanie młodych ludzi niejednokrotnie zmusiło go do refleksji.
Emerytowany nauczyciel postanowił spisać kilka ważnych wskazówek dla rodziców. Przypuszczał, że nie spotka się z aprobatą wszystkich, jednak znaczna większość była oburzona słowami mężczyzny.
Tänk om man kunde sätta upp detta i alla skolor i Sverige!(fritt översatt efter en affisch i en skola i…
Opublikowany przez Paulona Gandrę Poniedziałek, 16 stycznia 2017
Rady Paulo są uniwersalne i dość oczywiste, a oto one:
Drodzy rodzice:
- To waszym obowiązkiem jest nauczenie dzieci trzech magicznych słów jak dziękuję, przepraszam i proszę.
- Dzieci powinny wynieść z domu szacunek do innych, punktualność i pracowitość, a także szczerość i uczciwość.
- Dbanie o porządek również dzieci powinny wynieść z domu.
- Poszanowanie własności innych i dbałość o własne dobra także jest czymś, co powinno zostać nauczone w domu.
- Obowiązkiem nauczycieli jest kształcenie dzieci i przekazywanie im wiedzy. Rodzice są odpowiedzialni za wychowanie własnych dzieci, a grono pedagogiczne może ich jedynie w tym wspierać.
Rodzice tak często obarczają placówki edukacyjne za swoje błędy wychowawcze. Często nie dostrzegają tego, że ich pociechy wiele zachowań wynoszą z domu. Choć wychowanie dziecka nie jest łatwym zadaniem, to na rodzicach spoczywa odpowiedzialność, by przekazać swoim dzieciom jak najlepsze wartości.
Nauczyciele mogą jedynie wspierać rodziców i pomóc w egzekwowaniu odpowiednich zachowań, jednak z pewnością nie są oni odpowiedzialni za wychowanie dzieci.
Opublikowany przez Paulona Gandrę Środa, 27 kwietnia 2016
Nie chodzi o przejęcie roli, która należy do rodziców ani o wytykanie błędów, a jedynie uświadamianie, by nie przerzucać się winą. Dzieci w końcu uczą się od najmłodszych lat, zanim jeszcze idą do szkoły. Wtedy wzorem są dla nich rodzice, a poszczególne zachowania wynoszą właśnie z domu.
Warto wziąć sobie te słowa do serca i na spokojnie rozważyć rady Paula. Jest w nich wiele prawdy i w tym względzie nauczyciel ma wiele racji.