×

Sposób, w jaki ludzie dziś randkują, wyjawia smutną prawdę na temat tego, co nazywamy miłością

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób nie angażuje się uczuciowo w związek. Nie jest trudno zrozumieć, dlaczego. Każdy z nas dźwiga w pewnym wieku bagaż doświadczeń, które niekoniecznie należą do tych dobrych, a naturalną rzeczą jest to, że boimy się skrzywdzenia czy odrzucenia.

Pomagając sobie w poszukiwaniach idealnego partnera korzystamy z portali randkowych i aplikacji dopasowujących osobowość.

Ile razy tworzyłeś listę, niekoniecznie na papierze, z kryteriami, które ma spełniać Twój przyszły partner?

Jeśli chcesz stabilizacji finansowej, na liście pojawi się hasło „ma być bogaty”. Jeżeli bezpieczeństwa i opieki, ważnym kryterium będzie: „czułość i opiekuńczość”. Stwarzasz wymagania wobec potencjalnych partnerów, których tak naprawdę jeszcze nie masz.

Zaznaczasz te kryteria na profilu, wyszukiwarka przeszukuje w bazie danych i wyświetla najbardziej pasujące osoby. Jak często portale randkowe wybierają za nas?

Absolutnie tego nie negujemy, bo każdy ma swoje wymagania i potrzeby. Ale pamiętaj, najważniejsza jest racjonalizacja tych kryteriów, a także podążanie za głosem serca.

Odrzucając listę całkowicie, możesz się mile zaskoczyć, że zamiast bogatego, przystojnego księcia w białej limuzynie, którego nawet poprzez dopasowanie osobowości wyszukiwarka nie znajdzie, dostrzeżesz człowieka, który już od dawna jest przy tobie.

Może do tej pory nie widziałaś, jak na ciebie patrzy. Nie przywiązywałaś uwagi, dlaczego pojawia się zawsze we właściwym czasie i w odpowiednim miejscu. Traktowałaś go jak przyjaciela, nie widząc, że on cię kocha, a swoją troską to pokazuje.

Każdy człowiek potrafi czuć, jednak nieraz odrzuca emocje. Nie daje szansy innym osobom, które wykraczają spoza istniejącą listę.

Wyobraźmy sobie, że pojawia się ktoś, kto ci odpowiada. Powiedzmy, że kochasz tę osobę, a ona odwzajemnia twoje uczucia.

Angażujesz się. Mówisz „Kocham cię”. Zaznaczasz na internetowych profilach informację, że już nie jesteś sam. Wrzucasz wspólne zdjęcia na Instagram.

Chwalisz się szczęściem na zewnątrz, nie zwracając większej uwagi na to, co się dzieje w związku.

W końcu zrywasz znajomość, ponieważ wspólne życie okazuje się niewystarczająco dobre, bo wspólne zdjęcia miały mało lajków i nikt nawet ich nie komentował.

Zamiast przejmować się tym, co tak naprawdę się między wami dzieje, Ty zawracasz sobie głowę opinią innych i tym, jak twój związek bedą postrzegali znajomi i otoczenie. Pragniesz mieć go na pokaz.

W związku poświęcenie uwagi drugiej osobie jest najważniejsze.

Jeśli jesteś w związku dbaj o niego, a jeszcze bardziej o osobę, która darzy cię tym wyjątkowym uczuciem.

Może Cię zainteresować