×

Szokujące napisy w czasie pogrzebu Adamowicza. „Stado pawianów musi trzymać się razem”

Ciężko uwierzyć w to, co się stało, ale okazuje się, że faktycznie doszło do kuriozalnej i bardzo niesmacznej pomyłki… W czasie transmisji pogrzebu Pawła Adamowicza widzowie TVP Gdańsk mogli zauważyć dziwne napisy. Dodano niewłaściwy tekst, który był audiodeskrypcją z innego programu!

Błąd zauważyła pani Karolina, która na swoim koncie na Facebooku podzieliła się spostrzeżeniami. Także nie mogła uwierzyć, że to dzieje się naprawdę

Szukam osób, które wczoraj oglądały TVP3 i tez widziały napisy z audiodeskrypcji z jakiegoś filmu przyrodniczego. Trzeba zweryfikować to co wczoraj się zadziało

Pojawiły się głosy, jakoby pani Karolina miała sama edytować zdjęcia tak, aby ośmieszyć uroczystość pogrzebową

W tym celu rodzina pani Karoliny zwróciła się do TVP i otrzymała wyjaśnienie w tej sprawie. Poza tym według programu dokładnie o tej godzinie miał zostać emitowany program przyrodniczy o nazwie „Krainy niezwykłych przeobrażeń”. Najwidoczniej ktoś nie zarejestrował zmiany…

Odpowiedź, którą otrzymano jasno wskazuje na to, że miała rację

Czuję się w obowiązku wytłumaczyć ze strony technicznej zaistniałą sytuację. Transmisja uroczystości pogrzebowych Św.p. Pawła Adamowicza, odbywała się w czasie tzw. pasma wspólnego TVP 3, w trakcie którego wszystkie Oddziały TVP, emitują wspólny program. Ze względu na wagę uroczystości podjęta została decyzja tzw. rozszczepienia pasma wspólnego i wyłączenia Oddziału TVP w Gdańsku ze wspólnego programu, aby umożliwić transmisję uroczystości. Wszystkie czynności dotyczące pasma wspólnego jak i jego rozszczepienia odbywają się w odpowiednim dziale technicznym w Warszawie. W momencie w którym zorientowaliśmy się, że nasz program emitowany jest z napisami autodeskrypcji pochodzącymi z innego programu, natychmiast interweniowaliśmy w tej sprawie w Centralnej Aparaturze w Warszawie. Po naszej interwencji napisy zostały zdjęte.

Jest mi niezmiernie przykro, z powodu zaistniałej sytuacji. Proszę uwierzyć, że nie było to w żaden sposób zamierzone. Był to ludzki błąd, popełniony w technice w Warszawie, najprawdopodobniej pod wpływem stresu i pod presją czasu. Zdaje sobie sprawę z faktu, że żadne wyjaśnienie nie jest w tej sytuacji satysfakcjonujące, ale proszę mi wierzyć, że ubolewam z powodu tego błędu. Będziemy prosić o szczegółowe wyjaśnienia tej sprawy w naszej Centralnej Emisji w Warszawie. Ja mogę jedynie z całego serca przeprosić w imieniu swoim oraz kolegów z Warszawy za zaistniałą sytuację, chociaż wiem, że przeprosiny te i usprawiedliwienia, nie są w stanie zatrzeć fatalnej wymowy tego błędu.
Jutro będę rozmawiał z panią Dyrektor Oddziału TVP w Gdańsku, co możemy zrobić, aby przeprosić naszych widzów. Jeszcze raz przepraszam i jeżeli Pan pozwoli, będę informował Pana o naszych decyzjach związanych z tą sprawą

W takim momencie taka pomyłka…

Może Cię zainteresować