×

Dziewczyna polskiego projektanta ujawnia swoje zdjęcia z okresu anoreksji. Dziś są już wspomnieniem

Pola Bogdańska jest blogerką, która z sukcesem prowadzi konto na Instagramie, a niedawno została także projektantką. Lubi prostotę i minimalizm z modernistycznym zacięciem, co widać nie tylko w jej projektach, ale także w codziennych stylizacjach.

Ponad 80 000 osób śledzi poczynania tej młodej kobiety, która zaraża swoim pozytywnym podejściem do świata, ale i konsekwencją w budowaniu wizerunku.

Ze świata mody

Prywatnie Pola związana jest z Jakubem Bartnikiem, zwycięzcą programu „Project Runaway”. Projektant z powodzeniem prowadzi swoją markę 'Jacob’ i także jest bardzo aktywny w social mediach. Może pochwalić się zainteresowaniem swoich produktów wśród gwiazd. Wykorzystał szansę, którą dał mu TVN-owski program.

Problemy, które mogą dotknąć każdego

Miesiąc temu Pola w emocjonującym wpisie podzieliła się z fanami tym, że niegdyś zmagała się z anoreksją. Opisała dokładnie, co wtedy czuła i jak była odbierana przez ludzi. Jej post daje do myślenia i ukazuje cienie tej choroby.

Uświadomiłam sobie dziś jak bardzo kocham swoje ciało i w pełni je akceptuje. Znalazłam zdjęcia sprzed paru lat i jestem przerażona jak wszystko zależy od tego jak postrzegamy samych siebie. W dalszym ciągu pisząc ten post mam ciarki na całym ciele.. zdjęcie po prawej ukazuje zdecydowany brak akceptacji siebie.. publikuję to ponieważ w dalszym ciągu dostaję od Was wiadomości odnośnie Waszych zaburzeń odżywiania, depresji i problemów z akceptacją siebie. Mam nadzieję, że zdjęcie samo w sobie będzie dla Was odpowiedzią. Ale chciałabym żebyście choć w najmniejszym stopniu zaczęły kochać i akceptować to jakie jesteście. Nikt nie jest idealny, ale każdy jest wyjątkowy. Nie jestem w stanie więcej napisać.. wybaczcie, cała się trzęsę.To tylko perspektywa z jakiej na siebie spojrzycie.. a wiele zmieni i może uratować Wam życie… i słowo dla hejterow.. zastanówcie się zanim kogoś skrytykujecie

Bardzo szczery wpis, który musiał na pewno wiele ją kosztować

Blogerka ma nadzieję, że jej historia uratuje komuś życie

Może Cię zainteresować