×

Piotr Kraśko został skazany! Przez 6 lat łamał prawo, ale w końcu wpadł

Piotr Kraśko został skazany! „Super Express” ustalił, że Sąd Rejonowy w Łomży uznał dziennikarza winnym prowadzenia samochodu mimo cofnięcia uprawnień. To oznacza, że prezenter TVN24 musiał jeździć bez prawa jazdy od niemal 6 lat! Jego komentarz w tej sprawie jest zaskakujący.

Piotr Kraśko został skazany!

Kilka dni temu o Piotrze Kraśko było głośno za sprawą konkursu Grand Press 2021. W plebiscycie na Dziennikarza Roku, prezenter zdobył trzecie miejsce. Teraz znów się o nim mówi, ale już w mniej chlubnym kontekście.

„Super Express” dowiedział się bowiem, że Sąd Rejonowy w Łomży skazał Piotra Kraśkę za prowadzenie samochodu mimo cofnięcia mu uprawnień. 50-letni dziennikarz miał siadać za kierownicę nielegalnie od blisko 6 lat! I pewnie robiłby to nadal, gdyby nie rutynowa kontrola policji na Podlasiu w kwietniu 2021 roku. To wtedy wyszło na jaw, że Kraśko nie tylko nie ma przy sobie prawa jazdy, ale nie powinien w ogóle prowadzić samochodu.

Piotr Kraśko na pewno miał świadomość tego, że łamie prawo. To zresztą potwierdza informator „Super Expressu”, który zdradził, że dziennikarz przyznał się do winy.

Sąd Rejonowy w Łomży wymierzył Kraśce karę grzywny w wysokości 7500 złotych i kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów. Prezenterowi TVN groziło pozbawienie wolności na okres 2 lat, ale ostatecznie sąd wziął pod uwagę m.in. jego dotychczasową niekaralność. Prokuratura zrezygnowała z apelacji. Wyrok jest prawomocny.

To nie pierwszy raz!

Już w 2009 r. Piotr Kraśko po raz pierwszy stracił prawo jazdy za punkty karne. Pięć lat później ponownie zabrano mu uprawnienia do prowadzenia samochodu. I tylko podejście jeszcze raz do egzaminu (i uzyskanie pozytywnego wyniku) umożliwiłoby mu odzyskanie tzw. „prawka”. Wtedy jednak dziennikarz tego nie zrobił, dlatego jak ujawnia informator „Super Expressu”:

W 2015 r. prawomocnie utracił uprawnienia decyzją prezydenta Warszawy. Od tego momentu każdorazowe kierowanie samochodem to już przestępstwo.

Piotr Kraśko zabiega głos

Prezenter „Faktów” TVN w rozmowie z „Super Expressem” przyznaje się do winy. Podkreśla jednak, że opisywana sytuacja miała miejsce w kwietniu, a wyrok sądu zapadł we wrześniu tego roku.

Co ciekawe, w międzyczasie Kraśko zdał prawo jazdy również w kat. B+E. Dzięki temu uzyskał uprawnienia do prowadzenia samochodu np. z przyczepą kempingową. Tyle tylko, że aby skorzystać z tego, będzie musiał poczekać co najmniej rok od dnia wydania wyroku.

Czy tym razem będzie potrafił powstrzymać się przed jazdą za kierownicą bez uprawnień?

Źródła: www.wprost.pl, www.tvp.info, wiadomosci.radiozet.pl, www.se.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować