×

Kiedy kobieta trafia na porodówkę, lekarze boją się jej dotknąć. Nigdy nie mieli takiego przypadku

Kiedy Oksana Kobletskaya dowiedziała się, że jest w ciąży, nie była szczęśliwa z tego faktu.

Reklama

Małżeństwo miało już 3-letnią córkę i nie planowało dużej rodziny. Obydwoje zgodzili się jednak, że dwójka dzieci jest w sam raz.

W początkowej fazie ciąży Oksana dowiedziała się, że spodziewa się więcej niż jednego dziecka.

Jeszcze wtedy para nie miała pojęcia, że rodzinne wydarzenie stanie się tematem nagłówków gazet.

„Nikt w naszej rodzinie nigdy nie miał bliźniaków. Byłam przekonana, że coś takiego z pewnością mnie nie spotka.”

Największa niespodzianka jednak dopiero miała nadejść. Podczas rutynowego badania USG lekarz nie mógł uwierzyć własnym oczom.

„Kiedy zobaczyłam minę lekarza, moje serce na chwilę się zatrzymało. Wtedy usłyszałam jak powiedział, że widzi pięć płodów!”

Taki przypadek jest bardzo rzadki. Zdarza się raz na 55 milionów ciąż. Zszokowana kobieta szybko stała się główną sensacją w szpitalu.

Oksana i jej mąż zdali sobie sprawę, że będą musieli zmienić całe życie i plany na przyszłość. Para potrzebowała czasu, by strawić wiadomość o pięcioraczkach.

„Czułam się trochę jak w złym śnie. Trudno było uwierzyć w to, co się działo”

Skurcze zaczęły się w 30 tygodniu. Na Oksanę czekało już 8 lekarzy. Wszyscy bardzo ostrożni, traktowali kobietę jakby była z porcelany.

Trzech chłopców i dwie dziewczynki przyszły na świat dzięki cesarskiemu cięciu. Lekarze byli przygotowani na najgorsze, maluchy jednak były zdrowe.

Daria, Alexandra, Denis, Vladislav i David. Narodziny pięcioraczków Oksany były pierwszymi w historii Ukrainy.

Dla Oksany i Sergieja opieka nad maluchami okazała się niemałym wyzwaniem. Mimo początkowych obaw, młodzi rodzice byli zachwyceni.

Para nie może przestać się nadziwić temu, co im się przytrafiło. Choć dbanie o tak dużą rodzinę jest trudne, są przeszczęśliwi.

Dzisiaj maluchy mają już ponad rok i doczekały się tysięcy fanów na całym świecie. Oksana chętnie dzieli się zdjęciami swoich pociech na Facebooku.

Tak wielka rodzina z pewnością jest ogromnym wyzwaniem. Życzymy parze wytrwałości i cierpliwości!

Może Cię zainteresować