×

Znamy imiona pięcioraczków z Poznania! „Poród trwał 15 minut”

Pięcioraczki dostały imiona. Cztery dziewczynki i chłopczyk na razie pozostaną w szpitalu, przynajmniej do czasu, aż zaczną samodzielnie oddychać.

Raz na 52 miliony ciąż

Pięcioraczki z Gniezna przyszły na świat w Ginekologiczno – Położniczym Szpitalu Klinicznym przy ulicy Polnej w Poznaniu. Ich narodzinom towarzyszył istny tłum. W porodzie, który nastąpił w 29. tygodniu ciąży metodą cesarskiego cięcia, uczestniczyło aż 30 osób spośród personelu medycznego szpitala.

Urodzone 17 stycznia maluchy są owocem naturalnego zapłodnienia. Tak niezwykłe wydarzenie zdarza się raz na 52 miliony ciąż!

Nic dziwnego, że w poznańskim szpitalu zapanowało takie poruszenie. Sam poród trwał 15 minut, za to przygotowania do niego zajęły kilka godzin. Na salę ściągnięto 3-osobowy zespół ginekologów, a do tego dziesięciu lekarzy neonatologów. Łącznie uczestniczyło w nim 30 osób z personelu. Jak potwierdza prof. Stefan Sajdak, zastępca dyrektora ds. lecznictwa poznańskiej placówki:

To było cesarskie cięcie. To nie była ciąża in vitro, a z naturalnego poczęcia.

Pięcioraczki dostały imiona

Kiedy łóżeczka z noworodkami wyjeżdżały na korytarz, lekarze żartowali, że wyglądają jak wagoniki pociągu.

Największym i najsilniejszym z rodzeństwa okazał się chłopczyk. Po porodzie ważył 1200 gramów. Dla porównania: jego najdrobniejsza siostrzyczka ważyła niecałe 700 gramów, czyli niemal o połowę mniej.

Rodzice podjęli już decyzję o imionach dla czterech córeczek i jednego synka. Dziewczynki otrzymają imiona Anastazja, Klara, Wiktoria i Laura, a chłopczyk dostał dostojne imię Maksymilian.

Niestety, ze względu na przedwczesny poród, rodzice i dzieci nie mogą jeszcze w pełni nacieszyć się bliskością. Wszystkie maluchy zostały umieszczone w inkubatorach i podłączone do maszyn wspomagających oddychanie. Zostaną w szpitalu przez kilka tygodni przynajmniej do czasu, aż zaczną oddychać samodzielnie.

Na szczęście personel szpitala przy Polnej ma doświadczenie z ciążami mnogimi. W ciągu minionych 15 lat przyjął aż trzy porody pięcioraczków.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, twitter.com

Może Cię zainteresować