×

„Niech zdechnie” – tak Daniel i jego matka wypowiadali się tuż po ataku na Pawła Adamowicza

W poniedziałek, 14 stycznia usłyszeliśmy tragiczną wiadomość, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł. Nie przeżył bestialskiego ataku nożownika, który miał miejsce podczas finałowego koncertu WOŚP.

Dramat rozegrany w Gdańsku bardzo poruszył Polaków. Zaczęli się jednoczyć w żałobie i wspólnie czcić pamięć o zmarłym.

Niestety nie wszystkich stać na odrobinę empatii

Coraz częściej słyszymy także o doniesieniach związanych z zawistnymi wypowiedziami na temat prezydenta Adamowicza, sugerującymi nawet radość z powodu jego śmierci! To nie mieści się w głowie.

Seria zatrzymań

Zatrzymano już wiele osób, które w mediach społecznościowych publikowały komentarze pełne nienawiści, albo groziły politykom. Szef MSWiA, Joachim Brudziński apeluje:

Po raz kolejny apeluję o powstrzymanie złych emocji. Zapewniam, że działania policji bedą konsekwentne i surowe

Patologiczny autorytet aresztowany

Do grona aresztowanych trafił wczoraj wraz ze swoją matką Daniel Z. Zatrzymany mieszkaniec Torunia, to polski patostreamer znany w Internecie jako „Magical”.

Jak poinformował Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji:

Policja zatrzymała 26-latka z Torunia oraz jego 46-letnią matkę za pochwalanie ataku na Pawła Adamowicza

Daniel Z., zajmujący się streamowaniem swojego dosyć kontrowersyjnego życia dostał sądowny zakaz emitowania programu. W jego przekazach, prowadzonych na żywo w Internecie, było dużo treści związanych z przemocą, alkoholem, wulgaryzmami oraz poniżaniem innych osób.

Jednak dopiero bezczelne skomentowanie przez Magicala napadu na prezydenta Pawła Adamowicza, zakończyło się usunięciem jego kanału na portalu YouTube z powodu „naruszenia warunków korzystania”.

Powód zatrzymania youtubera o nicku DanielMagical

Zatrzymanie związane jest z wypowiedziami, które padły podczas transmisji prowadzonej przez Daniela z dnia 13 stycznia. Dotyczyły one ataku nożownika na prezydenta, który 26-latek skomentował słowami „niestety przeżył”. Jego matka, Małgorzata Z. dodała „niech zdycha”.

Obojgu grozi teraz kara do roku pozbawienia wolności

Może Cię zainteresować