×

Owsiak w związku z ostatnimi wydarzeniami powiedział jedno, ważne zdanie. Weź je do serca

Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, zmarł. Zginął w tragicznych okolicznościach. Nie przeżył ataku, którego dopuścił się w niedzielę 27-letni napastnik w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Prezydent mimo natychmiastowej akcji ratunkowej i ogromnych starań lekarzy, odszedł w szpitalu. W związku z tym przerażającym wydarzeniem w poniedziałek zwołano specjalną konferencję prasową, w czasie której Jerzy Owsiak zrezygnował z funkcji prezesa w fundacji. Jednak ludzie nie potrafią się z tą decyzją pogodzić…

Bardzo go to dotknęło

Jerzy Owsiak tuż po tym, jak dowiedział się o śmierci Pawła Adamowicza, który został ugodzony nożem w czasie 27. Wielkiego Finału WOŚP w Gdańsku, zwołał konferencję prasową. W czasie jej trwania złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Widać było, że bardzo mocno dotknęło go to, co się stało…

Polacy nie potrafią się z tym pogodzić

Z jego decyzją nie może pogodzić się wielu ludzi, co łatwo jest zauważyć, przeglądając którykolwiek z portali społecznościowych. Kierują oni liczne słowa wsparcia dla twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W sieci powstały już m.in. hasztagi #MuremZaOwsiakiem i #Jurekzostań. Internauci mają nadzieję, że uda im się namówić Jerzego Owsiaka do zmiany swojej decyzji.

Z takim obrotem sytuacji nie zgadza się także wielu działaczy społecznych, dziennikarzy oraz polityków, którzy także publicznie to wyrażają. O zmianę decyzji Jurka zaapelowały była szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, a także siostra Małgorzata Chmielewska, która kieruje Fundacją Dom Wspólnoty Chleb Życie.

„Tak bardzo się nie lubimy”

Wczoraj Jerzy Owsiak został zapytany przez dziennikarzy TVN24 o jego reakcję na akcję #MuremZaOwsiakiem. Powiedział wtedy jedno, bardzo znaczące zdanie, które każdy z nas powinien wziąć sobie do serca. Zaznaczył, że to najprostsze, co może w tej chwili powiedzieć:

Niech się naród obudzi, po prostu. To najprostsze, co mogę powiedzieć

To jeszcze nie wszystko. Dodał też, że jest w rozsypce i nie wie, co robić. Podkreśla, że bardzo dotknęło go to, co się stało…

Jesteśmy w takim złym stanie, my, Polacy, ale w takim niedobrym położeniu, tak bardzo się nie lubimy, a dotknęło mnie to nieprawdopodobnie. Jestem w rozsypce także i ja

Jurek nie zmieni swojej decyzji?

Dziennikarze jednak byli nieustępliwi i prosili Jurka o odpowiedź na pytanie, czy jeszcze może zmienić swoją decyzję ws. rezygnacji z funkcji prezesa fundacji WOŚP. On jednak znaczył, że „fundacja funkcjonuje i będzie funkcjonowała jeszcze lepiej”. Podkreślił, że te złe chwile bardziej umotywują wszystkich do tego, aby pracować jeszcze lepiej. Zapewnił także, że te trzy osoby, które teraz prowadzą fundację, „będą to robić zawodowo”.

Jerzy Owsiak podkreślił także, że on wciąż będzie w fundacji pracował, a jedyne co się zmieni, to to, że przestanie być jej prezesem.

Uważam, że stała się rzecz okrutna, zła przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jestem jej prezesem i też biorę na siebie odpowiedzialność za to

„Pokojowa Nagroda Nobla dla WOŚP i Jurka Owsiaka”

Na stronie secure.avaaz.org, której autorem jest Jarosław Kozak, również utworzono apel do Jurka Owsiaka „Nie odchodź, Polska Cię potrzebuje!”. Możemy na niej znaleźć naprawdę piękne i mocne słowa.

W roku 2011 założyłem na Facebooku grupę „Pokojowa Nagroda Nobla dla WOŚP i Jurka Owsiaka”. Dziś ma ponad 10.000 fanów. Jest rok 2019. Podczas finału WOŚP zostaje zaatakowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Umiera. Jurek Owsiak rezygnuje z funkcji prezesa swojej fundacji. Zachowuje się jak przystało na męża stanu, choć nie jest politykiem.

Ale przez lata trwał też festiwal nienawiści do WOŚP i Jurka Owsiaka. Co roku prześcigali się, kto pierwszy plunie na WOŚP przed finałem. Przez lata pluło na Owsiaka wielu. Nieważne dziś są nazwiska szerzące to zło. Zło wygrało. Jurek Owsiak odchodzi.

Ja zaś proszę Cię – Jurek nie odchodź! WOŚP Cię potrzebuje. Polska Cię potrzebuje. Potrzebujemy Cię my

Pod petycją Jarosława Kozaka podpisało się już ponad 300 tys. osób. Jednak z każdą sekundą podpisów przybywa…

Miejmy nadzieję, że dadzą oczekiwany efekt…

Może Cię zainteresować