×

Oliwia P. znów założyła konto na Instagramie. Ludzie nie wierzą, że dalej chce być aktywna

Historią Oliwii P. żyła kilka tygodni temu cała Polska. Młoda matka miała znęcać się nad córką Nelią, o czym świadczyć miały nagrania, które wykonał mąż kobiety. Nad sprawą dogłębniej pochylili się reporterzy programu „UWAGA TVN”, którzy wysłuchali zarówno Mariusza, męża Oliwii i jak samej Oliwii.

Starszy mąż miał dokumentować przez kilkanaście miesięcy to, jak jego żona znęca się nad ich córką. Jednak sam nie zrobił z tym nic, czekając na… No właśnie na co?

Historia jeszcze bardziej nabiera dramatyzmu, gdy dowiadujemy się, że Oliwia prowadziła życie na pokaz w Internecie. Na swoim koncie na Instagramie chwaliła się idealnym wizerunkiem, a niestety miał niewiele wspólnego z tym, jak w rzeczywistości wygląda jej życie.

screen „UWAGA TVN”

screen „UWAGA TVN”

W czasie rozmowy przeprowadzonej w programie „UWAGA TVN” młoda kobieta wyznała, że nie chciała takiego życia dla siebie

Związała się z Mariuszem za sprawą strony, na której bogaci mężczyźni zapoznają atrakcyjne kobiety. Oliwia chciała dla siebie wygodnego życia w świetle fleszy przy anturażu markowych ciuchów. Szybko jednak zaszła w ciążę i wyszła za mąż. Wtedy okazało się że Mariusz nie jest tak bogaty, jak deklarował. Nie może spełniać jej wszystkich zachcianek, a do tego zamiast miłości oferował jej ciągłe zdrady.

Ciągle wyzywał mnie od złych matek, że źle zajmuję się dzieckiem, wszystko było źle, byłam paskudna, obrzydliwa, miałam zniszczone ciało. Nie dawał spać mi po nocach, w ogóle nie zajmował się dzieckiem, tylko krzyczał.

Nie miałam siły psychicznie zajmować się dzieckiem. Byłam wykończona jego zdradami, wyzywaniem. Nienawidziłam całego świata, nienawidziłam siebie, dziecka i jego. Teraz Instagram jest moim przekleństwem, a wtedy to był świat, który chciałam mieć, a był nieosiągalny

Czy jednak na pewno Instagram jest dla Oliwii takim przekleństwem?

Okazuje się, że nie do końca, ponieważ młoda kobieta wróciła do tej sieci, z której niedawno jeszcze chciała się wydostać. Założyła nowe konto, sugerując, że tamto było sterowane przez jej męża.

Jedyne oficjalne konto. Tamto konto było prowadzone przez mojego męża i też przez niego zostało usunięte!!! Inne profile są fejkami!

Czy naprawdę Oliwia uważa, że to dobry pomysł, aby na nowo działać w sferze, która doprowadziła do takiej tragedii w jej życiu?

A może konto nie należy do niej?

Może Cię zainteresować