Ojciec przykuł 12-letnią córkę łańcuchem do podłogi. Wkroczyła policja

Ojciec przykuł córkę łańcuchem do drewnianej podłogi. Uwięziona dziewczynka przez Internet poprosiła swoją koleżankę o pomoc.

Ojciec przykuł córkę łańcuchem

Jak donosi TVN24, do zdarzenia doszło w czwartek (18 marca) w Ełku (woj. warmińsko-mazurskie). 12-letnia dziewczynka przez Internet skontaktowała się ze swoją koleżanką, której powiedziała, że ojciec przykuł ją łańcuchem do podłogi. Ta zawiadomiła policję.

Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zastali uwięzioną 12-latkę. Do nogi miała przyczepiony 5-metrowy łańcuch, którego oczka miały wielkość 5 na 2 cm:

Jeden koniec łańcucha był uwiązany do nogi dziewczynki a drugi był przybity do podłogi.

– powiedział Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Policja od razu zatrzymała 37-letniego ojca oraz jego 36-letnią konkubinę. Oboje byli trzeźwi.

Usłyszał zarzuty

Pokrzywdzona dziewczynka została przewieziona do szpitala. Na jej ciele stwierdzono lekkie obrażenia w postaci otarć naskórka. 12-latce udzielono pomocy medycznej.

Dziewczynka mieszkała wraz z 37-letnim ojcem, 36-letnią konkubiną i siostrami w wieku 8 i 15 lat. Żona mężczyzny od dłuższego czasu przebywa za granicą. Ustalono także, że wobec pozostałej dwójki nie dochodziło do aktów przemocy. Trafiły one do domu dziecka.

Jak przekazał rzecznik, mężczyzna usłyszał zarzut pozbawienia wolności dziewczynki i spowodowania lekkich obrażeń ciała. Za to grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności:

W wyjaśnieniach stwierdził, że 12-letnie córka sprawiała problemy wychowawcze. Prokuratura Rejonowa w Ełku sprawdza wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Okazuje się, że właściwie instytucje już wcześniej interesowały się tą rodziną:

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nie stwierdzono, aby dochodziło do aktów przemocy. Zastrzeżenia dotyczyły jedynie zaniedbań w sprawowaniu opieki.

– dodał Wojciech Piktel.