×

Matka związała 5-letnią córkę i zostawiła ją na balkonie. Tak chciała ją ukarać

Matka związała 5-letnią córkę i pozostawiła na balkonie w pełnym słońcu. Zrobiła to, bo chciała ukarać dziewczynkę. Poszło o błahostkę. Krzyk 5-latki usłyszał chłopiec, który chwycił za telefon i postanowił zarejestrować to, co zobaczył. Materiał jest porażający!

Matka związała 5-letnią córkę

Matka zgotowała córce piekło, bo ta nie odrobiła pracy domowej. Chociaż słysząc tę historię aż trudno w nią uwierzyć, do sieci trafiło nagranie, które nie pozostawia złudzeń…

Okrutna matka związała 5-letniej córce ręce i nogi. Potem zostawiła dziewczynkę na balkonie. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Indiach. Było niewyobrażalnie gorąco. Temperatury w stolicy Indii w ciągu dnia mogą dochodzić nawet do 45 st. Celsjusza. Dziewczynka była przerażona i próbowała się uwolnić. Krzyczała, a mama była nieubłagana.

Wstrząsające nagranie

Krzyk dziewczynki usłyszał chłopiec, który chwycił za telefon i postanowił zarejestrować to, co zobaczył.

Ta dziewczynka została związana i wyrzucona na taras. Jest godzina 14 i jest koszmarnie gorąco. Ona cierpi

– mówi chłopiec na nagraniu.

Nie wiadomo, jaki byłby finał tej historii, gdyby nie dziadek 5-latki. Na szczęście mężczyzna zorientował się, co się dzieje i uwolnił dziewczynkę. Zadzwonił też do ojca dziewczynki, który przebywał w pracy, informując o zachowaniu bezlitosnej matki. To właśnie ojciec wyznał, że kobieta ukarała córkę w tak brutalny sposób, ponieważ dziewczynka nie odrobiła pracy domowej.

Jak się okazało, matka od dawna stosowała surowe kary wobec dzieci, a gdy ktoś z rodziny próbował interweniować, powtarzała, że to jej dzieci i nikt nie ma prawa się wtrącać w ich wychowanie.

Z oświadczenia policji z New Delhi dowiadujemy się, że trwa śledztwo w tej sprawie.

Zidentyfikowano rodzinę dziecka i podjęto odpowiednie działania. Sprawa została zarejestrowana na podstawie art. 75 ustawy o sprawiedliwości wobec nieletnich na posterunku policji w Khajuri Khas i trwa dalsze śledztwo

– czytamy na Twitterze.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować