Odrzuciła zaręczyny ukochanego, ponieważ wstydziła się swojego ciała. Razem zrobili coś wielkiego
Najważniejszy dzień w moim życiu? Zdecydowanie dzień ślubu. Chciałam aby był idealny, dlatego poza organizacją przyjęcia, zaczęłam intensywnie dbać również o siebie. Dieta, ćwiczenia… Tak, to wszystko towarzyszyło mi przed ślubem. Podobnie jak Claire Crowthers i jej ukochanemu Stephenowi.
Po fali obraźliwych uwag na temat swojego wyglądu, Claire postanowiła schudnąć. W 2011 roku, kiedy weszła do siłowni, ważyła 90 kg, mając 1,60 m wzrostu.
Drastycznie zmieniając dietę (do tej pory jadła głównie fast-foody) oraz poświęcając mnóstwo godzin na ćwiczenia, udało jej się stracić 38 kg w ciągu 10 miesięcy!
Stephen postanowił oświadczyć się Claire, jednak ta odrzuciła jego zaręczyny.
Przyczyna? Nie chciała „wielkiego ślubu”. Uważała, że jest ciągle za gruba, dlatego kontynuowała swoją walkę. Kolejne godziny na siłowni i dieta, ale tym razem nie była sama. Przyłączył się do niej również Stephen. Razem podjęli decyzję, że wezmą ślub, gdy ich ciała będą idealne.
Claire nie tylko schudła… Na jej ciele pojawiły się tatuaże.
Osiągnęła tak wiele!
„Wsparcie męża było integralną częścią sukcesu mojego odchudzania, a wspólna praca nad tym sprawiła, że znowu czujemy się świetnie” – powiedziała.
Dumni ze swojej przemiany Claire i Stephen wzięli ślub w październiku 2014 roku.
Wydarzenie zostało sfilmowane i sfotografowane, dlatego teraz dzielą się pamiątkami z najpiękniejszego dnia w swoim życiu.
Piękna historia o miłości i walce o przyszłość!
Ich zdrowe życie można codziennie śledzić na stronie internetowej, Facebooku i Instagramie.