×

Matka tańczy za małym dzieckiem. Niespodziewanie wylewa na nie zawartość kubka

Młoda matka wydaje się być gotowa na wszystko, by zapewnić sobie internetową popularność. Nawet kosztem własnego dziecka. Internauci nie byli jednak zachwyceni filmikiem, który zamieściła na Tik Toku. Sprawdźcie, dlaczego…

Internetowe rodzicielstwo

Zachowanie niektórych mam pozwala nabrać podejrzeń, że zdecydowały się na dziecko tylko po to, żeby je pokazywać w mediach społecznościowych. Niestety, w realizacji marzeń o internetowej karierze niektóre posuwają się za daleko. Coraz bardziej popularne jest traktowanie dziecka jak maskotki, albo żywej lalki, którą, w dopracowanej stylizacji, a często też w makijażu, pokazuje się na Instagramie.

Czasem rodzice, w pogoni za „lajkami” potrafią posunąć się do okrucieństwa wobec własnych dzieci, np. strasząc je i nagrywając ich reakcje, albo krzycząc na dzieci, tylko po to, żeby potem wyśmiewać w mediach społecznościowych ich przerażone miny.

Na wyjątkowo prostacki pomysł wpadła młoda mama, która zamieściła na Tik Toku filmik, na którym występuje w towarzystwie koleżanki i małego, chodzącego już, ale ciągle w pieluszce dziecka. Podkładem muzycznym filmiku jest piosenka Robbie Doherty i Keees Pour the Milk.

Obrzydliwy filmik insta-matki

Na nagraniu dwie kobiety tańczą ze szklankami mleka w dłoniach, a kiedy słychać tytułową frazę „pour the milk”, czyli „wylej mleko”, obie wylewają zawartość szklanek na głowę dziecka, które ucieka z płaczem.  Pod zdjęciem pojawił się szereg krytycznych komentarzy:

Obrzydliwe. Biedne dziecko. Powinno się na ciebie donieść do opieki społecznej.

To takie przykre, że musiałaś potraktować w ten sposób swoje dziecko. Lajki były tego warte?

Pojawiły się także sarkastyczne pytania, czy gdyby wylanie dziecku na głowę wrzątku mogło zapewnić jeszcze więcej lajków, to czy troskliwa mamusia by się na to zdecydowała. Pod wpływem krytyki kobieta usunęła nagranie z Tik Toka i Twittera, ale wiadomo, że w Internecie nic nie ginie. Nadal można je oglądać na YouTube.

Źródła: www.youtube.com, www.fakt.pl

Może Cię zainteresować