×

Nowe informacje w kwestii wypadku Kobego Bryanta. Zbadano wrak helikoptera i wydano raport

Ujawniono nowe fakty w sprawie śmierci Kobego Bryanta oraz pozostałych osób na pokładzie. W piątek został opublikowany raport w tej sprawie.

Brak odpowiednich urządzeń?

Tablica przyrządów helikoptera uległa zniszczeniu w wyniku katastrofy, a większość urządzeń została przemieszczona, zgodnie z aktualizacją śledczą NTSB. Sterowanie lotem zostało zerwane i doznało obrażeń od ognia. Śledczy uważają, że silniki pracowały, a wirniki obracały się w momencie uderzenia. Piątkowy raport miał jedynie charakter informacyjny i nie zawierał żadnych ustaleń dotyczących przyczyn awarii.

Helikopter nie miał urządzenia o nazwie Terrain Awareness and Warning System, które sygnalizuje, kiedy maszynie grozi uderzenie o ziemię. NTSB zalecił, aby system był obowiązkowy dla śmigłowców, ale Federalna Administracja Lotnicza wymaga go tylko w przypadku karetek powietrznych. Nie jest jasne, czy system ostrzegania zapobiegłby awarii. Helikopter nie posiadał również czarnej skrzynki, bo ta nie jest wymagana w każdej maszynie lotniczej.

Nowe fakty w sprawie śmierci Kobego

Raport stwierdził również, że nie było oznak awarii silnika, co dodatkowo potwierdza teorię, że pilot był zdezorientowany sytuacją. Świadek powiedział NTSB, że zbocze wzgórza, w którym doszło do wypadku, było spowite mgłą, gdy usłyszał zbliżający się helikopter. Brzmiało to normalnie, a potem zobaczył niebiesko-biały kształt wyłaniający się z mgły poruszającej się do przodu i kierunku ziemi. W ciągu dwóch sekund uderzył w zbocze tuż pod nim. Jak czytamy w raporcie:

Widoczne sekcje silników nie wykazały żadnych niepowodzeń ani katastrofalnych awarii wewnętrznych.

Doświadczony pilot

Ara Zobayan był głównym pilotem śmigłowców Island Express i miał ponad 8200 godzin czasu lotu. To właśnie on siedział za sterami w trakcie wypadku. Został dodatkowo certyfikowany do latania wyłącznie przy użyciu instrumentów, które pozwalają pilotom latać w nocy i przez chmury, a także pilotował śmigłowce innych gwiazd, np. Kylie Jenner.

Ostatnie szkolenie 50-letniego pilota obejmowało między innymi zakres nieplanowanego lotu w złych warunkach pogodowych. Zawierało sposób odzyskiwania panowania nad maszyną, jeśli nos samolotu jest skierowany zbyt daleko w górę lub w dół, oraz co zrobić, jeśli helikopter przechyli się poważnie na bok. Pilot uzyskał zadowalające oceny w przeglądzie, który odbył się w maju 2018 r.

Maszyna w momencie uderzenia we wzgórze była w całości, więc śledczy na ten moment wykluczają awarię w powietrzu. Wciąż trwają badania w celu dokładnego ustalenia przyczyn wypadku.

Źródła: sportowefakty.wp.pl, sportowefakty.wp.pl, www.eska.pl, www.theguardian.com, www.businessinsider.com, edition.cnn.com
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Wikipedia, Twitter

Może Cię zainteresować