Nos Julii Wieniawy nie spodobał się internautce. „Kiedy zrobisz operację?”
Julia Wieniawa to aktorka młodego pokolenia, która jest podziwiana również ze względu na swoją urodę i figurę. Wiele nastolatek wzoruje się na aktorce i próbuje ją naśladować. Ale jak się okazuje, nie wszystkim podoba się wygląd młodej gwiazdy. Nos Julii Wieniawy wywołał dyskusję w Internecie.
Nos Julii Wieniawy
Wydaje się, że mają wszystko: talent, urodę, pieniądze, zainteresowanie płci przeciwnej i uwielbienie fanów. Ale cena, jaką płacą za popularność, jest wyższa, niż się nam wydaje.
Julia Wieniawa zdradziła kiedyś w jednym z wywiadów, że kiedy zaczynała karierę w show-biznesie miała sporo kompleksów, które starała się tuszować.
Jednym z największych kompleksów Julii był jej nos.
Ktoś kiedyś napisał nawet w komentarzu pod jakimś artykułem, że wygląda jak klamka
– wyznała w wywiadzie młoda aktorka.
Show-biznes zdecydowanie nie jest odpowiednim miejscem do leczenia kompleksów. Wręcz przeciwnie. Ale młoda aktorka twierdzi, że z czasem zaczęła po prostu akceptować swój wygląd.
Wieniawa zaatakowana przez internautkę
I tym razem gwiazdka została zaatakowana z tego samego powodu. W niedzielę Wieniawa udostępniła dyskusję z jedną z internautek, której nie spodobał się… nos Julki.
Kiedy planujesz operację nosa?
– zapytała bezpośrednio „fanka”.
Co Pani przeszkadza? Lubię swój nos i swoją twarz, i całe swoje ciało, bo jest moje i naturalne
– odparła gwiazdka.
Ale kobieta nie zamierzała odpuszczać i nadal drążyła temat.
Jest w nim wada. Ale jak jej młoda damo nie dostrzegasz, to już Twój problem
– stwierdziła prowokatorka.
Skrytykowana Wieniawa odniosła się do tego ataku na InstaStories.
„Całe życie miałam kompleksy”
Gwiazdka twierdzi, że udostępniła dyskusję z internautką z ważnego powodu.
Słuchajcie, mi nie jest przykro z powodu tamtej wiadomości. Bardziej mi przykro, że ktokolwiek jest w stanie napisać coś takiego do drugiej osoby, a szczególnie kobieta drugiej kobiecie
– mówi Julia.
Ja sobie z tym radzę, natomiast całe życie miałam kompleksy na punkcie mojego nosa, bo ja wiem, jak on wygląda, jaki on jest, ale kurde, polubiłam go, bo jest mój, po prostu
– podkreśliła Wieniawa.
Chciałabym zaapelować, żebyśmy się wzajemnie wspierali, motywowali, tolerowali, lubili, a nie ciągle wytykali sobie tylko błędy i wpędzali wzajemnie w kompleksy. Bądźmy dla siebie dobrzy.
– dodała.