Zauważył na ulicy dziewczynę, którą ciągnął za nadgarstek starszy mężczyzna. Próbowała dać mu znak
Masz czasem wrażenie, że coś jest nie w porządku? Niby nic szczególnego się nie dzieje, ale coś nie daje ci spokoju. Masz nieuzasadnione obawy przed czymś, o czym alarmuje cię intuicja.
Odnośnie intuicji, wiele osób ją lekceważy i nie zwraca uwagi na przeczucia. Czasem jednak ten szósty zmysł może uratować życie.
Nazier Elahee mieszka w Golf Manner w Ohio. Pewnego dnia wychodząc z domu, zauważył mężczyznę w średnim wieku, który ciągnął za nadgarstek młodą dziewczynę.
Początkowo Nazier myślał, że to ojciec, który pokłócił się z córką. Rodzinne waśnie nie były jego sprawą, jednak przyglądał się tej dwójce.
Nagle dziewczyna nawiązała kontakt wzrokowy z Nazierem, a bezgłośnie wypowiedziane słowa po prostu zmroziły mu krew w żyłach.
„Pomóż mi!” – wyczytał z ruchu jej warg
Natychmiast postanowił interweniować. Podszedł do mężczyzny i zapytał, czy obydwoje się znają i wskazał na kobietę. Dziewczyna natychmiast zaprzeczyła.
Obcy człowiek nie miał jednak zamiaru jej puścić, twierdząc, że idzie z nim do domu. Nazier nie zwlekał dłużej i zadzwonił na policję.
W międzyczasie porywacz zaczął uciekać, a Nazier rzucił się za nim w pogoń. Mężczyzna okazał się nazywać Jessie Woodard.
37-latek został aresztowany pod zarzutem porwania. Można się tylko domyślać, co mogłoby się wydarzyć, gdyby Nazier nie podążył za intuicją.
Często nie zwracamy uwagi na innych, a czasem krótka chwila może komuś pomóc. Zachowalibyście się tak samo na miejscu Naziera?