Na swoją studniówkę przyjechała karawanem! Powód, dla którego to zrobiła odbiera mowę
Nastolatka chciała zaszokować swoich kolegów i koleżanki. Postanowiła przyjechać karawanem i w trumnie na bal maturalny! Nawiązała w ten sposób do decyzji życiowej.
Nastolatka przyjechała w trumnie na bal maturalny
To był jeden z najbardziej pamiętnych imprez szkolnych w 2017 roku! Megan Flaherty przyjechała na bal maturalny Pennsauken High School w New Jersey leżąc w… trumnie! Drzwi się otworzyły a kierowca, ubrany w smoking i cylinder, wspólnie z chłopakiem Megan wysunęli trumnę. Nastolatka ukazała się w ładnej niebieskiej sukience z bukietem kwiatów, leżała w otwartej trumnie z rekwizytami, uśmiechając się, nie mając pojęcia, że w tym momencie zostanie gwiazdą mediów społecznościowych. Jedna osoba nazwała ten moment „odświeżającym na śmierć”.
Przekroczyła granicę dobrego smaku?
Jednak niewiele osób podzielało entuzjazm nastolatki i uznano, że ta naśmiewa się z uroczystości pogrzebowych oraz zmarłych. Naigrawanie się w ten sposób nie przystoi nastolatce i niektórzy żądali, aby przeprosiła. Megan nie przejmuje się krytyką. Uwielbia zwracać na siebie uwagę i lubi wyróżniać się z tłumu. Jej mama napisała post w jej obronie, twierdząc, że ta nie zrobiła nic złego. Wybrała swoją drogę życiową, a mężczyzna w cylindrze to jej nauczyciel fachu. Megan aktywnie pobiera nauki i przygotowuje się do nowego zawodu. Ale jaka jest wymarzona praca nastolatki?
Dlaczego w trumnie?
Nastolatka w trumnie na bal znalazła się nieprzypadkowo. Okazało się, że pomysł z takim przyjazdem nie był głupim żartem. Chodziło o to, że pokazała swój kierunek zawodowy. Megan chce zostać… dyrektorką domu pogrzebowego! Nastolatka jest zafascynowana tematyką pogrzebów i chciałaby móc organizować uroczystości pogrzebowe. Chce całe swoje dorosłe życie poświęcić pochówkom oraz śmierci.